Szefowa Fed przyznała jednak przed Wspólną Komisją Gospodarczą Kongresu, że gospodarka USA będzie na koniec roku w lepszym stanie niż w 2013 roku, mimo słabego rozpoczęcia pierwszego kwartału. Fed jako czynnik ryzyka wskazuje możliwy wzrost spowolnienia w sektorze nieruchomości mieszkaniowych. Janet Yellen wskazała też, że niepokojąca jest wciąż duża liczba długotrwale bezrobotnych oraz osób zatrudnionych czasowo.

Na sytuacje gospodarczą USA mogą mieć także negatywny wpływ zawirowania międzynarodowe związane z Ukrainą. Yellen powiedziała też, że biorąc pod uwagę stan gospodarki, oczekuje kontynuacji w polityce banku centralnego USA, który od grudnia stopniowo wycofuje się z programu pobudzania gospodarki. Podczas posiedzenia w kwietniu Fed po raz czwarty zmniejszył skalę skupu aktywów o kolejne 10 mld - do 45 mld dolarów.

Amerykański Departament Pracy opublikował dane na temat bezrobocia w kwietniu. Stopa bezrobocia w USA w kwietniu wyniosła 6,3 proc. wobec 6,7 proc. w marcu 2014 r. To najniższy odczyt stopy bezrobocia od sierpnia 2008 r.

Liczba miejsc pracy w sektorach pozarolniczych w kwietniu wzrosła o 288 tys., podczas gdy w marcu wzrosła o 203 tys., po korekcie w górę ze 192 tys. To największy wzrost od stycznia 2012 r. Liczba miejsc pracy w amerykańskim sektorze prywatnym wzrosła natomiast o 273 tys., podczas gdy miesiąc wcześniej wzrosła o 202 tys., po korekcie.

Jednocześnie wskaźnik zatrudnienia, określający, jaki odsetek ludności w wieku produkcyjnym pracuje zawodowo, wyniósł w kwietniu 62,8 proc. wobec 63,2 proc. miesiąc wcześniej.