Nowozelandzkie banki, w ślad za australijskimi zamknęły rachunki korespondencyjne dla rosyjskich banków państwowych objętych zachodnimi sankcjami Sbierbank, VTB, Gazprombank,WEB i Rossielchozbank). Gazprombank i WEB muszą teraz przez pośredników realizować rozliczenia swoich klientów w dolarach australijskich i nowozelandzkich, dowiedziała się gazeta Kommersant.
- Bardzo zostały zaostrzone wymogi co do przejrzystości operacji, a w wielu przypadkach agencji w ogóle zamknęli rachunki rosyjskich banków. Musimy korzystać z pośredników by coś na tamtych rynkach załatwić - przyznał anonimowy rosyjski bankowiec.
Pierwsze problemy pojawiły się latem, a gorzej zrobiło się, gdy Rosja wprowadziła embargo na żywność, które objęło także Australię. Banki nowozelandzkie były przez pewien czas alternatywą dla rosyjskich w sięganiu po kredyty. Teraz udzielają tylko pożyczek na okres do 30 dni, tak jak wszystkie instytucje finansowe Unii, USA a także Australii, Norwegii, Japonii i Szwajcarii.