Ministerstwo finansów dało komentarz do obaw rynku, że rubel dalej będzie spadać i osiągnie poziom stu rubli za dolara. Zdaniem resortu takiego niebezpieczeństwa nie ma.
- W 2016 r rubel może być dużo mocniejszy, aniżeli w prognozie ministerstwa gospodarki (63,3 rubli za dol.). Powodem będzie zmniejszy odpływ kapitału - cytuje wiceministra finansów Maksima Oreszkina gazeta Wiedomosti.
Urzędnik jest zdania, że rosyjska gospodarka traci z powodu „typowego kryzysu bilansu płatniczego".
- Reakcja gospodarki na kryzys bilansu płatniczego to spadek popytu. W rezultacie tego mamy równowagę a reakcja na spadek ceny ropy nie jest tak gwałtowna. Gospodarka przystosowała się do 40 dol. za baryłkę, dlatego nie ma powodu, by dolar był po 100 rubli -zapewnił Oreszkin.
Resort prognozuje, że cena ropy w ciągu 5-7 lat pozostanie na poziomie 50-60 dol.. A jedynym ryzykiem dla rosyjskiej gospodarki jest deficyt budżetowy.