22 lutego br. weszła w życie nowelizacja Kodeksu pracy, dotycząca w szczególności zatrudniania pracowników na podstawie umów o pracę na czas określony. "Głównym celem tych zmian jest ograniczenie nieuzasadnionego nawiązywania umów o pracę na czas określony. Nowelizacja ma na celu przede wszystkim zrównanie sytuacji pracowników zatrudnionych na podstawie umów o pracę na czas określony do tych zatrudnionych na podstawie umów o pracę na czas nieokreślony" - wskazała Edyta Defańska-Czujko, adwokat w warszawskiej Kancelarii Radców Prawnych Czublun Trębicki.
Jak mówiła, w praktyce mieliśmy bowiem często do czynienia z przypadkami, w których pracownicy byli zatrudniani na podstawie wieloletnich umów na czas określony, a charakter ich zatrudnienia nie różnił się od zatrudnienia na podstawie umów o pracę na czas nieokreślony. "Pracownik z umową na czas nieokreślony znajdował się w lepszej sytuacji pod względem długości okresu wypowiedzenia (który był uzależniony od stażu pracy i wynosił do 3 miesięcy) aniżeli pracownik zatrudniony na podstawie umowy na czas określony (gdzie okres wypowiedzenia zawsze wynosił 2 tygodnie), mimo że niejednokrotnie umowy te trwały przez ten sam okres czasu" - wyjaśniła.
Zmiany oznaczają, że można będzie zawierać umowy na czas określony, ale tylko maksymalnie na okres 33 miesięcy (niezależne od tego, czy zawrzemy jedną umowę, czy trzy). Ograniczono również łączną liczbę umów na czas określony, jaką może zawrzeć pracodawca z pracownikiem. "W konsekwencji, pracodawca będzie mógł zawrzeć z pracownikiem tylko 3 umowy na czas określony, niezależnie od łącznego okresu zatrudnienia na podstawie tych umów. Co istotne, okresy wypowiedzenia umów o pracę na czas określony będą takie same, jak przy wypowiadaniu umów na czas nieokreślony. Długość okresów wypowiedzenia będzie zatem zależała od stażu pracy u danego pracodawcy i będzie wynosiła odpowiednio 2 tygodnie, 1 miesiąc albo 3 miesiące. Należy jednak pamiętać, iż nadal nie będzie obowiązku wskazywania w oświadczeniu o wypowiedzeniu umowy na czas określony przyczyny wypowiedzenia, ani konsultować wypowiedzenia ze związkami zawodowymi" - zaznaczyła mec. Defańska-Czujko.
Dodała, że wraz z upływem 33 miesięcy zatrudnienia "stosunek pracy przekształca się w stosunek pracy na czas nieokreślony. Co istotne, również zawarcie czwartej umowy na czas określony jest równoznaczne z nawiązaniem stosunku pracy na czas nieokreślony – niezależnie od czasu trwania zatrudnienia na czas określony."
Ekspertka od prawa pracy zwróciła uwagę, iż przed zmianą przepisów nie dochodziło do przekształcenia kolejnej umowy na czas określony w umowę na czas nieokreślony, jeżeli przerwa pomiędzy kolejnymi umowami na czas określony przekroczyła miesiąc. "Taka regulacja nie obowiązuje w świetle znowelizowanych przepisów. Odstępy pomiędzy kolejnymi umowami na czas określony nie mają znaczenia z punktu widzenia obowiązywania ograniczeń dotyczących zatrudniania na podstawie umów na czas określony. Oznacza to, że bez względu na przerwy pomiędzy umowami, po przekroczeniu czy to 33 miesięcy, czy po zawarciu kolejno 4 umowy na czas określony, dojdzie do przekształcenia w stosunek pracy na czas nieokreślony" - powiedziała Edyta Defańska-Czujko.