#RZECZoBIZNESIE: Piotr Domownik: Bitcoin może wyeliminować banki

Gdybyśmy się wszyscy zaczęli poruszać w świecie bitcoina, banki przestaną być potrzebne – mówi Piotr Domownik, przedsiębiorca i twórca bloga bitfilar.pl, gość programu Pawła Rożyńskiego.

Aktualizacja: 27.09.2017 15:44 Publikacja: 27.09.2017 15:34

#RZECZoBIZNESIE: Piotr Domownik: Bitcoin może wyeliminować banki

Foto: tv.rp.pl

Gość na emeryturę odkłada w bitcoinach.

- Od ponad 2 lat odkładam 10 proc. minimalnej krajowej pensji, obecnie 200 zł, co miesiąc, nie patrząc na kursy kryptowalut. W koszyku mam 4 kryptowaluty, z przewagą bitcoina. Po 27 miesiącach mam 1200 proc. zwrotu. W sierpniu było to 1500 proc. - mówił Domownik.

- Staram się inwestować kwotę, którą mogę stracić. To dobra rada dla inwestorów w kryptowaluty – dodał.

Gość widział już 2 bańki bitcoinowe. - Obecnie wg mnie nie ma bańki. Teraz mamy stabilny wzrost – tłumaczył.

Wyjaśnił, że bitcoin jest protokołem wymiany informacji i nazwą jednostki wartości. - Nawet nie wiemy, kto to wymyślił – przyznał.

Niedawno szef JP Morgan stwierdził, że bitcoin to jest oszustwo. Później mieliśmy ostrzeżenie NBP, że inwestowanie w wirtualne waluty jest obarczone dużym ryzykiem.

- Bardzo dobrze, że są takie ostrzeżenia. One powodują zrzucenie niewielkiej bomby na biznesy bitcoinowe w Polsce, ale dobrze, że są. Tematem, którym boryka się bitcoin lokalnie to są piramidy finansowe, które korzystają z kryptowaluty jako nośnika wartości. Zamiast próbować zakładać konta w bankach, z czym miały problemy, to sprzedają udziały w bitcoinach - przyznał Domownik.

Dodał, że argumentacja prezesa JP Morgan, że to jest oszustwo, jest żadna. - Każdy może wyjść i powiedzieć, że coś jest oszustwem – stwierdził.

Oczywiście jest to nieregulowany tryb wymiany wartości.

- Taki był zamysł twórcy. Bitcoin został stworzony po to, żeby eliminować trzecią stronę, czyli banki. Gdybyśmy się wszyscy zaczęli poruszać w świecie bitcoina, banki przestaną być potrzebne – wyjaśnił Domownik.

Uważa, że na pewno rządy i banki centralne będą się bacznie przyglądać bitcoinowi, a pewnie i z nim walczyć.

- Niektóre kraje będą próbowały to zamykać, a inne będą otwierały drzwi jak Japonia, żeby przyjąć inwestorów, biznesmenów i startupy z tej branży – mówił.

Gość na emeryturę odkłada w bitcoinach.

- Od ponad 2 lat odkładam 10 proc. minimalnej krajowej pensji, obecnie 200 zł, co miesiąc, nie patrząc na kursy kryptowalut. W koszyku mam 4 kryptowaluty, z przewagą bitcoina. Po 27 miesiącach mam 1200 proc. zwrotu. W sierpniu było to 1500 proc. - mówił Domownik.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Finanse
Będzie konkurs dla członków Rady Fiskalnej
Finanse
Jak przestępcy ukrywają pieniądze? Kryptowaluty nie są wcale na czele
Finanse
Były dyrektor generalny Binance skazany za pranie brudnych pieniędzy
Finanse
Podniesienie kwoty wolnej od podatku. Minister finansów Andrzej Domański zdradził kiedy
Finanse
Co się dzieje z cenami złota? Ma być jeszcze drożej
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił