Reklama

Fotoreporter wędrujący jak pielgrzym

Jubileuszowa wystawa Janusza Rosikonia w Starej Galerii ZPAF w Warszawie podsumowuje 50-lecie pracy twórczej znakomitego fotografika i wydawcy niezwykłych książek.

Aktualizacja: 03.01.2016 07:22 Publikacja: 03.01.2016 07:00

Zaczynał jako fotoreporter w miesięczniku „The Polish Review/La Revue Polonaise", potem współpracował z różnymi czasopismami, a przed 25 laty założył z żoną Grażyną wydawnictwo Rosikon Press, w którym realizuje życiowe pasje, nawet te, zdawałoby się, niemożliwe do spełnienia.

– Każda książka wydana pod tą marką jest ważna, każdą warto mieć w bibliotece i każda jest piękna za sprawą znakomitych fotografii, dobrej jakości druki i starannej redakcji - podkreśla Krzysztof Zanussi.

Jest autorem wielu albumów: „Skarby kultury na Jasnej Górze", „Kościół Mariacki w Krakowie", „Warszawa", „Polskie Madonny", „Madonny Europy", „Anioły" „Leksykon świętych", „Ratusze w Polsce", a także wydawcą „Szlaku nadziei" Normana Daviesa,. „Rzymskich pasji" Hanny Suchockiej, serii „Artyści mówią". Wiele z nich odnosi się do tradycji i wiary, bo jak z kolei mówi Hanna Suchocka: – W centrum zainteresowania Rosikon Press była zawsze troska o kultywowanie i popularyzowanie tematyki związanej zarówno z historią chrześcijaństwa, jak również z jego wymiarem i znaczeniem we współczesnym świecie.

Fotografie na wystawie pochodzą z Polski i z wędrówek po całym świecie. Janusz Rosikoń ma zaś bardzo szerokie zainteresowania. Potrafi uchwycić gorące polityczne wydarzenie, czego dowodem słynne zdjęcie kanclerza Republiki Federalnej Niemiec Willy Brandta, gdy ukląkł on przed pomnikiem bohaterów Getta w Warszawie w grudniu 1970 roku. Umie też robić świetne portrety, np. Krzysztofa Pendereckiego, a przede wszystkim Jana Pawła II w czasie jego pielgrzymek do Polski, ale i zdjęcia dokumentacyjne z podróży, na przykład z podroży jaką odbył z Normanem Daviesem szlakiem generała Andersa przez Rosję Iran Meksyk Włochy.

Mówi się o nim zwykle: fotoreporter, choć to mało precyzyjne określenie, bo jak wskazuje tytuł wystawy „Rozstaje" Rosikoń nieustanie dokonuje wyboru artystycznej drogi spośród wielu możliwości, które często sam kreuje, nie czekając na dar losu. A tytułowe „Rozstaje" obrazuje wykonane na Lubelszczyźnie symboliczne zdjęcie rozchodzących się, a może raczej zbiegających dróg.

Reklama
Reklama

Fotografie Janusza Rosikonia z biegiem czasu coraz bardziej przypominają spojrzenie pielgrzyma w drodze do miejsc świętych. Rzeczywistość ma dla niego podwójny wymiar. Na wystawie syntetycznie to wyraża m.in. zdjęcie, przedstawiające procesję światła w sanktuarium maryjnym w La Salette w Alpach francuskich.

Udokumentował ponad 500 sanktuariów maryjnych w Polsce i ponad 300 w Europie. Efektem tej pięcioletniej pracy są m. in, „Polskie Madonny" (wspólnie z Wojciechem Niżyńskim). Album zyskał tytuł Najpiękniejszej Książki Roku na Targach we Frankfurcie.

W wędrówkach do miejsc świętych skłonność do refleksji i mistyki współzawodniczy z dociekliwością badawczo-detektywistyczną. Pracując np. nad „Tajemnicą Graala" razem z Grzegorzem Górnym przemierzył tysiące kilometrów. Obaj przeprowadzili rodzaj śledztwa, które miało dowieść, że Święty Graal – kielich, którego miał użyć Chrystus podczas Ostatniej Wieczerzy, to nie tylko mit, ale zachowany obiekt przechowywany w Hiszpanii.

Zdjęcia Janusza Rosikonia poprzez symboliczną wymowę i dotykanie boskich tajemnic i rozbudzają wyobraźnię, skłaniając widza do własnych dociekań prawdy.

Janusz Rosikoń „ Rozstaje" wystawa w Starej Galerii Związku Polskich Artystów Fotografików na pl. Zamkowym czynna do 10 stycznia

Film
Oscary 2026: Krótkie listy ogłoszone. Nie ma „Franza Kafki”
Film
USA: Aktor i reżyser Rob Reiner zamordowany we własnym domu
Film
Nie żyje Peter Greene, Zed z „Pulp Fiction”
Film
Jak zagra Trump w sprawie przejęcia Warner Bros. Discovery przez Netflix?
Film
„Jedna bitwa po drugiej” z 9 nominacjami Złotych Globów. W grze Stone i Roberts
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama