Aktualizacja: 03.03.2021 08:12 Publikacja: 03.03.2021 08:12
Foto: YouTube
Wyciekła lista filmów, które są w tym roku brane pod uwagę przy nominacjach do Złotych Malin – antynagrody dla najgorszych poczynań w kinie. „365 dni” Barbary Białowąs i może „walczyć” aż w siedmiu z dziewięciu kategorii.
Zwykle te „wyróżnienia” przyznawane były tuż przed galą Oscarową twórcom amerykańskim. Czas pandemii zmienił w tym roku tę zasadę. Nieprzypadkowo. Nakręcony na podstawie książki Blanki Lipińskiej film Barbary Białowąs i Tomasza Mandesa, zdążył przyciągnąć w Polsce do kin 1,6 mln widzów, po czym jego dystrybucja została przerwana przez pandemię. Jednak trafił szybko na platformę Netfliksa. Recenzje krytyków były miażdżące. Krytyk „Cosmopolitan” napisał, że to najgorszy film, jaki widział w życiu, recenzent „Guardiana” nazwał go wręcz „obrzydliwym”, a w „Guardianie” można było przeczytać, że ten erotyk pełen przemocy zasługuje co najwyżej na wydanie na DVD w podrzędnym wydawnictwie. Jednak na przekór tym opiniom, na Netfliksie „365 dni” stało się w ciągu zaledwie kilku dni najbardziej oglądanym przebojem w Ameryce, Australii, wielu krajach europejskich i kilku azjatyckich.
Gwiazdą gali otwarcia festiwalu była uhonorowana za całokształt twórczości Tilda Swinton. W piątek aktorka spotkała się z dziennikarzami.
Tom Tykwer wraca do Berlina z mocnym filmem „Światło”, który tuż przed wyborami parlamentarnymi w Niemczech i poparciem dla AfD jest jak polityczny manifest.
18. Międzynarodowy Festiwal Kina Niezależnego Mastercard OFF CAMERA odkrywa kolejne niespodzianki! W dniach 25.04 – 04.05.2025 roku w Krakowie możemy spodziewać się najlepszych niezależnych produkcji, znanych nazwisk, a także niezapomnianej atmosfery, którą z pewnością dostarczą dwie sekcje specjalne: „Tylko spokojnie” i „Chłopackie sprawy”, w których ani dobrego kina, ani wielkich twórców nie zabraknie.
„Maria Callas” z Angeliną Jolie to świetne, poruszająca kino, „Grand Tour” – ciekawy filmowy eksperyment
Kto chce z filmu „Maria Callas” poznać życie, a zwłaszcza tajemnice bohaterki, będzie rozczarowany. Ale w zamian otrzyma wysmakowane obrazy oraz opowieść o samotności i odchodzeniu. I oczywiście budzącą emocje Angelinę Jolie.
Czeka nas tydzień wielkich premier. Już 17 lutego Max/HBO zaprezentuje trzeci sezon „Białego Lotosu”, zaś 20 lutego Netflix pokaże polityczny thriller „Dzień zero” z Robertem de Niro.
Gwiazdą gali otwarcia festiwalu była uhonorowana za całokształt twórczości Tilda Swinton. W piątek aktorka spotkała się z dziennikarzami.
Choć „Flow” to film minimalistyczny, rozmachu emocjonalnego nie można mu odmówić.
W „Anatomii upadku” Justine Triet doceniam to, jak reżyserka „nakłuwa” fabułę środkami filmowymi, bierze w cudzysłów i demaskuje wyłącznie obrazem i montażem.
Tildę Swinton nazywano muzą dwuznaczności czy ikoną brytyjskich gejów. Dziś jest laureatką Oscara, Europejskiej Nagrody Filmowej, weneckiego Złotego Lwa, a teraz festiwal w Berlinie uhonorował ją Złotym Niedźwiedziem za całokształt twórczości.
Tom Tykwer wraca do Berlina z mocnym filmem „Światło”, który tuż przed wyborami parlamentarnymi w Niemczech i poparciem dla AfD jest jak polityczny manifest.
Japoński reżyser Takeshi Kitano obala samurajski mit, ale czyni to bez polotu i finezji.
W „Szabli” Serbowie rozliczają się ze swoją przeszłością. Wracamy do marca 2003 r., kiedy to został zastrzelony premier Zoran Dindić, a za jego zabójstwem stali ludzie służb.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas