Jak zauważa „Los Angeles Times”, twórcy tego drugiego, bracia Coenowie, mają szansę jako pierwsi wyjść z rozdania nagród z czterema Oscarami za ten sam film (w 1953 r. Walt Disney dostał cztery statuetki, ale za trzy filmy).
W roli czarnego konia pojawia się „Juno” – niskobudżetowy film o ciężarnej nastolatce. Wśród aktorów faworytami recenzentów są Daniel Day-Lewis i Julie Christie.
Jak zwykle filmom zagranicznym poświęca się w USA niewiele uwagi. Wyjątkiem jest rumuński obraz bez nominacji: „4 miesiące, 3 tygodnie i 2 dni”. „New York Times” umieścił go na własnej liście, i to wśród pięciu najlepszych filmów, obok produkcji hollywoodzkich. O „Katyniu” pisze się i mówi mało. Tylko „New York Review of Books” zamieścił obszerną recenzję Anne Applebaum, w której autorka wyjaśnia historyczne, polityczne i społeczne tło obrazu Wajdy.
Emocje budzi sama ceremonia, a zwłaszcza jej prowadzący: komik telewizyjny Jon Stewart, który wystąpił w tej roli przed dwoma laty i zebrał różne recenzje.