Lista filmów, które przygotowania do ślubu i wesela traktują jak komediowy samograj, jest długa: od świetnego „Mój chłopak się żeni” przez sympatyczne „Moje wielkie greckie wesele” po słabe „Ślubne wojny”.
Niestety, nie wiem, jak na tym tle wypadło „Nasze wielkie rodzinne wesele” Ricka Famuyiwy. Dystrybutor nie zorganizował pokazu prasowego, więc opinię muszą sobie państwo wyrobić jedynie na podstawie streszczenia.
Lucia (Ferrera) i Marcus (Gross) zamierzają się pobrać, ale gdy informują o tym swoje rodziny, ojcowie konsekwentnie utrudniają im przygotowania do najważniejszego dnia w życiu. Kłótliwi tatusiowie to niejedyny problem zakochanych. Matka panny młodej zamierza bowiem przygotować ślub i wesele wedle własnego uznania, nie licząc się ze zdaniem Lucii i Marcusa.
Role ojców zagrali: Forest Whitaker, zdobywca Oscara za rolę krwawego dyktatora Ugandy Idiego Amina w „Ostatnim królu Szkocji” (2006) Kevina Macdonalda, i Carlos Mencia, urodzony w Hondurasie komik, który zdobył popularność, występując w klubach Los Angeles, a także w programie „Mind of Mencia” na kanale Comedy Central.
[i]USA 2010, reż. Rick Famuyiwa, wyk. Forest Whitaker, America Ferrera, Carlos Mencia [/i]