Skrajne reakcje wywołała wypowiedź meksykańskiego reżysera Alejandra Gonzaleza Inarritu, który otrzymał nagrodę za film „Birdman". Podczas gali rozdania Oscarów, reżyser zadedykował otrzymaną nagrodę swoim rodakom oraz zaapelował, aby imigranci z Meksyku traktowani byli z należytym szacunkiem oraz godnością.

Oburzenie wywołało jednak zdanie, w którym Inarritu odwołuje się do polityki. - Modlę się o to, by ten kraj miał rząd, na jaki zasługuje - powiedział reżyser w Los Angeles.

Prezydent Meksyku Enrique Peńa Nieto pogratulował nagrody Inarritu. Następnie partia, do której należy na Twitterze zamieściła wpis: "Budujemy lepszy rząd".

Od września minionego roku, Meksyk przechodzi poważny kryzys polityczny. Skandale polityczne oraz liczne manifestacje obywateli potęgują niezadowolenie i odbijają się na gospodarce kraju.

polityczne oraz liczne manifestacje obywateli potęgują niezadowolenie i odbijają się na gospodarce kraju.