„Moby Dick” wraca w 3D

„W samym sercu morza" to wielkie widowisko, ale Ron Howard nie dał się uwieść technice i zrobił film o ludziach. Od piątku na ekranach.

Aktualizacja: 02.12.2015 20:34 Publikacja: 02.12.2015 20:04

Foto: materiały prasowe

W pierwszych scenach do drzwi domu starego dziwaka Thomasa Nickersona puka młody pisarz. Chce zapłacić niemałą sumę za jego wspomnienia. Nickerson jako czternastoletni chłopiec zaciągnął się na statek „Essex" i razem z 20 marynarzami wyruszył na połów wielorybów. Nigdy dotąd nie opowiadał o tym, co przeżył na oceanie. Tym razem do rozmowy z przybyszem przekonuje go żona.

„Ta wyprawa to historia dwóch ludzi – kapitana George'a Pollarda i pierwszego oficera Owena Chase'a – zaczyna swoją opowieść Nickerson.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Film
Festiwal w Cannes oficjalnie otwarty. Nagroda za całokształt twórczości dla Roberta De Niro
Film
Cannes 2025: Trump kontra europejskie kino
Film
„Zamach na papieża". Jest zwiastun filmu Bogusława Lindy i Władysława Pasikowskiego
Film
Nieznana biografia autora „Zezowatego szczęścia". Zapomniany mistrz polskiego kina
Film
Od klasyków „Sami swoi” oraz „Prawo i pięść” po „Różę” Wojciecha Smarzowskiego