Taka refleksja płynie z dokumentu zrealizowanego przez Monikę Pawluczuk „Koniec świata”, którego walory wielokrotnie dostrzegali jurorzy polskich i zagranicznych festiwali nagradzając obficie ten film.
Akcja toczy się równolegle w dwóch przestrzeniach: w studiu radiowym i dyspozytorni ratownictwa medycznego. Jest noc. W Radiu Łódź Kuba prowadzi audycję i zachęca słuchaczy do rozmów o końcu świata. On – jak się okazuje – też ma pewien poważny problem…
- 21 grudnia, dzień, który według Majów ma być ostatnim dniem świata – przypomina na antenie i zachęca, by słuchacze dzwonili.
Dzwonią.
– Końce świata następują u każdego z nas. Dla mnie była nim utrata pracy – zwierza się Krzysztof.