Zdecydowanie tak. Biotechnologia odpowiada za stworzenie wielu ratujących życie leków i szczepionek, które nie tylko pozwalają nam żyć lepiej, ale wydłużyć okres aktywności zawodowej. Istnieje takie powszechnie znane w Europie równanie, mówiące, że jeśli uda się wydłużyć długość życia mieszkańców kraju o rok, jest to odpowiednik 4% wzrostu PKB. Zatem istnieje bezpośrednia korelacja pomiędzy biotechnologią, wytwarzającą ratujące życie leki i szczepionki, a wkładem w wydłużanie długości życia mieszkańców danego kraju i w konsekwencji większym wzrostem PKB. Wiemy również, że polskie społeczeństwo się starzeje. Za kilka lat będzie w Polsce 5 milionów osób, które dziś są wciąż aktywne zawodowo, ale jutro [w domniemaniu: w niedalekiej przyszłości] już nie będą. Zatem w żywotnym interesie polskiego rządu jest wspieranie działań mających na celu wydłużanie długości życia i wspieranie działań mających na celu wydłużenie okresu aktywności zawodowej, tak by napędzali oni gospodarkę.
Widzi Pan szanse dla tej branży w Polsce?
Zdecydowanie tak. To na czym zaczynamy się koncentrować, zarówno my jak i cała nasza branża... Zaczyna się od inwestycji, takich jak Centra Zarządzania Danymi, badania kliniczne, co pozwala na stworzenie niezbędnej infrastruktury. Potrzebny jest kapitał, ludzie i transfer wiedzy. Jesteśmy aktywni we wszystkich tych obszarach, więc jestem bardzo optymistycznie nastawiony. Przy pomocy lokalnych i globalnych firm, uda się to osiągnąć.
Jak rysuje się przyszłość MSDw Polsce?
Mam nadzieję, że MSD będzie wiodącą firmą w Polsce. Jesteśmy obecnie w gronie największych sześciu firm. Jesteśmy przekonani, że możemy się rozwijać wraz z branżą. Ministerstwo ogłosiło swoją chęć zwiększenia nakładów na służbę zdrowia z pułapu 4,6% do 6%. To wciąż poziom niższy niż europejska średnia, ale z pewnością zmiany idą we właściwym kierunku. Mamy nadzieję rozwijać się wraz z tym wzrostem.