W piątkowe przedpołudnie notowania głównych walut rosną po około 0,13 proc.
Powrót siły dolara okazał się być mocnym argumentem za tym, by inwestorzy znów ostrożniej zaczęli podchodzić do złotego.
Otoczenie sprzyja notowaniom złotego. Ten umacnia się głównie wobec dolara.
Kurs amerykańskiej waluty znów jest powyżej okrągłego poziomu. Złoty traci też w porównaniu z euro.
Kurs głównej pary walutowej zniżkuje z rana poniżej 1,08. Przy umacniającym się dolarze cofa się polski złoty.
Wtorek przyniósł umocnienie złotego. Wsparciem dla niego była przede wszystkim globalna słabość dolara.
Złoty we wtorkowy poranek notuje niewielkie zmiany. Czy handel się rozrusza?
Nowy tydzień rozpoczyna się od kontynuacji zeszłotygodniowych zwyżek złotego, co przekłada się na spadki notowań najważniejszych walut.
Po burzliwym tygodniu złoty złapał chwilę wytchnienia w piątek. Dane z USA tym razem nie wywołały większego ruchu.
Rano złoty notował niewielkie zmiany. Czy znów wstrząsną nim amerykańskie dane?
Dobrze sobie ostatnio radzący za sprawą zmian politycznych złoty może wkrótce stracić siłę – ostrzega Commerzbank. Część analityków jest jednak przeciwnego...
Kurs głównej pary walutowej wybija się w czwartek po południu powyżej 1,075. Na silniejszym euro do dolara zyskuje także złoty.
Kursy głównych walut w czwartek z rana niemal stoją w miejscu. Dolar wrócił w obszar konsolidacji.
Na rynku walut w ciągu ostatnich kilkudziesięciu godzin było wprawdzie nerwowo, ale teraz obawy rozchodzą się po kościach.
W środę z rana euro i dolar zyskują do złotego. Rynek nadal jest rozchwiany po wtorkowej publikacji danych o inflacji w USA.
Dane dotyczące inflacji w USA umocniły dolara i mocno uderzyły też w notowania złotego.
Złoty o poranku tracił na wartości. Po południu jednak ważne dane z USA, które mogą zmienić oblicze rynku.
Po zeszłotygodniowej zwyżce notowania złotego ustabilizowały się, co oznacza niewielkie zmiany kursów najważniejszych walut.
Kurs głównej pary walutowej zwyżkuje dziś do 1,079. Nieznacznie zyskuje też złoty.
Złoty w czwartek po południu wyraźnie umacniał się wobec głównych walut. Pomógł przekaz szefa NBP Adama Glapińskiego
Masz aktywną subskrypcję? Zaloguj się lub wypróbuj za darmo wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas