E-commerce najgorętszym trendem także dla banków

Pandemia Covid – 19 zmieniła, i to najprawdopodobniej bezpowrotnie zwyczaje zakupowe Polaków.  Podczas lockdownu wiele osób przeniosło robienie zakupów do sieci. Z dokonywaniem zakupów w Internecie  nierozerwalnie wiążą się płatności internetowe. W dobie wszechobecnej komputeryzacji i dążenia do skrócenia czasu wszystkich codziennych czynności, szybkie płatności internetowe są naturalnym rozwiązaniem. Na rynku działa wielu dostawców bram płatniczych, od stycznia tego roku swoja bramkę Paynow oferuje mBank. Usługa skierowana jest nie tylko do małych i średnich firm, ale również do największych przedsiębiorstw. Dzięki bramce pieniądze dostępne są na koncie sprzedawcy zaraz po dokonaniu wpłaty przez kupującego, a prowizja od przyjętych płatności wynosi standardowo 0,95 proc. wartości transakcji i jest niezależna od wysokości obrotów. Warto podkreślić, że Paynow to także platforma dystrybucji unikalnych usług mBanku, mających na celu pozytywny wpływ na sprzedaż merchantów. Narzędzie zapewnia poprawę konwersji, zwiększenie wartości koszyka w sklepie za sprawą finansowania ratalnego, a także w przypadku największych merchantów pozyskanie nowych nabywców dzięki integracji z programem mOkazje, z którego korzystają już dwa miliony klientów banku.

Główne korzyści

Wpłata klienta powoduje natychmiastowy dostęp do środków na koncie bankowym.

Nie trzeba czekać na wypłatę i niczego zlecać.

Prowizja od transakcji to jedyny koszt (standardowo 0,95 proc. wartości transakcji).

Pełny dostęp do panelu sprzedawcy poprzez system bankowości internetowej

Bramka inna niż wszystkie

Paynow to system płatności online dla e-commerce, który wyróżnia się na rynku. Aby z niego skorzystać, wystarczy posiadać rachunek firmowy w mBanku, gdyż Panel do zarządzania płatnościami zintegrowany jest z serwisem transakcyjnym banku. Loguje się do niego tak samo jak do banku. Konto firmowe w mBanku pozwala w jednym miejscu zarządzać finansami, obsługiwać bramkę płatniczą i obsługiwać wszystkie produkty banku (jak na przykład karty, gotówkę, czy produkty finansowania handlu).

Aktywacja bramki Paynow jest bezpłatna. Należy  zapłacić natomiast stałą, niezależną od wysokości obrotów prowizję, która wynosi 0,95 proc. wartości przyjętej płatności. Prowizja w przypadku dużych firm jest negocjowana indywidualnie. W przypadku konkurencyjnych bramek płatniczych prowizja przekracza 1 proc., często pobierana jest także opłata startową w wysokości kilku lub kilkudziesięciu złotych.

Paynow jest pierwszym integratorem płatności wykorzystującym rozwiązania chmurowe. Oznacza to elastyczność i bezproblemową właściwie obsługę dowolnego wolumenu płatności. Pieniądze widoczne są na koncie od razu po dokonaniu wpłaty przez klienta. Sprzedający nie musi czekać na wypłaty i nic zlecać, tak jak ma to miejsce w innych systemach do płatności internetowych. Paynow oferuje metody płatności w postaci pay-by-linka, BLIKa oraz karty płatniczej, a w przyszłości także płatności ratalne.

Bezpłatna rejestracja i  tylko 0,95 proc. prowizji od transakcji bez konieczności negocjacji i deklarowanej kwoty obrotu. W przypadku wysokich wolumenów istnieje możliwość wprowadzenia elastycznych cen indywidualnych.

Bramka dla dużych firm

W pierwszej kolejności z usług Paynow zaczęły korzystać małe i średnie przedsiębiorstwa zarejestrowane w mBanku. Po niespełna roku płatności w swoim sklepie poprzez paynow obsługuje już ponad 3000, a wolumen nieprzerwanie od startu rośnie o kilkadziesiąt proc. co miesiąc.

Obecnie Paynow jest dostępny także dla klientów bankowości korporacyjnej mBanku, jako jeden z modułów bankowej platformy internetowej mBank Company Net. Pierwsze korporacje prowadzące sprzedaż on-line już korzystają z usługi, której unikalną przewagą w segmencie największych firm jest to, że Paynow to nie tylko bramka płatności, ale także platforma dystrybucji unikalnych usług mBanku, mających na celu pozytywny wpływ na sprzedaż merchantów, korzystających z Paynow.

Partner godny zaufania

mBank od zawsze był silny w digital commerce. Jako jeden z pierwszych na rynku, kiedy e-commerce dopiero się tworzył, uruchomił szybkie, bezpieczne płatności internetowe (mTransfer) oraz umożliwił swoim klientom finansowanie w e-commerce dzięki mRatom. Od swojego założenia mBank, jeszcze jako BRE Bank, pracował z liderami polskiej gospodarki. Poprzez budowę oferty własnej bramki płatności on-line, bank chce umocnić swoją obecność jako partnera pracującego z liderami e-handlu. Szczególnie teraz gdy e-commerce podwoił swoje dynamiki, a w sieć wchodzą nowe segmenty gospodarki, stabilność dostawcy płatności, który jest tak ważny w sprzedaży on-line przestała być luksusem, a stała się krytyczną koniecznością.

Dla banku Paynow to nie tylko usługa bramki, ale także ogromny projekt badawczy za nią stojący, szczególnie nastawiony na zachowanie kupujących i płacących on-line w kanale mobilnym.

Statystycznie rzecz biorąc

Jak wynika z danych GUS, sprzedaż on-line w kwietniu w porównaniu do marca wzrosła o prawie 30 proc. Natomiast w październiku br. zwiększyła się w porównaniu z poprzednim okresem wartość sprzedaży detalicznej przez Internet (w cenach bieżących). W rezultacie udział tej formy handlu w sprzedaży detalicznej ogółem wzrósł z 6,8 proc. we wrześniu br. do 7,3 proc. Sektor e-handlu rozwijał się w szybkim tempie już przed pandemią, a obecna sytuacja to tempo widocznie zwiększa. Historia pokazała, że właśnie w dobie kryzysu należy szukać możliwości ekspansji i rozwoju oraz sięgać po wszelkie dostępne rozwiązania technologiczne i logistyczne. Jeśli jeszcze w marcu transformacja cyfrowa była wyborem, teraz jawi się jako absolutna konieczność.

Komentarz: Dariusz Nalepa, dyrektor departamentu bankowości transakcyjnej w mBanku: