Strajk w Budryku wymyka się spod kontroli

Rozmowy ostatniej szansy między Jastrzębską Spółką Węglową a przedstawicielami strajkującej od 17 grudnia kopalni Budryk w urzędzie wojewódzkim w Katowicach trwały w nocy z piątku na sobotę. Do momentu zamykania gazety nie przyniosły rozstrzygnięć.

Publikacja: 19.01.2008 02:00

Wydawało się, że po wizycie żon górników w Warszawie i zwołaniu Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego (dzięki której na początku stycznia porozumienie płacowe osiągnęła Kompania Węglowa) trwający ponad miesiąc strajk się zakończy. Dobre chęci sygnalizowały obie strony – ale na deklaracjach się skończyło.

– Zarząd JSW zaproponował nam to co we wrześniu 2007 r., to co dwa razy odrzucano w referendum, czyli zwiększenie dniówki o 5 zł, a my żądamy wzrostu o 10 – 12 zł – mówi Krzysztof Łabądź z Sierpnia ‘80 (jeden z czterech związków prowadzących protest, pięć innych go nie popiera). – Wracamy na kopalnię i aż się boję, co będzie, jak załoga usłyszy, jak wyglądały rozmowy.

– Możliwości dialogu się wyczerpały, zaoferowaliśmy maksimum zgodne z zasadami ekonomii, uczciwe wobec innych pracowników spółki – uważa Jarosław Zagórowski, prezes JSW.

Prof. Wiesław Blaschke z PAN zauważył, że jeśli strajk szybko się nie skończy, to Budryk zbankrutuje, co pogorszy sytuację finansową JSW. – A to będzie okazja do przejęcia kopalni za bezcen. Strajkujący muszą pamiętać, że nowy właściciel może zmniejszyć zatrudnienie i płace – mówi prof. Blaschke.

Doba strajku w Budryku to 2,5 mln zł utraty przychodów – do dziś to już ponad 50 mln zł. Pod ziemią strajkuje ok. 160 osób, z czego 13 prowadzi głodówkę. Ok. 300 okupuje kopalnię na powierzchni.

– Niewykluczone, że głodówkę podejmie 20 kolejnych osób – zapowiada Łabądź. Załoga Budryka liczy 2400 osób oraz 1000 osób z firm zewnętrznych. Z uwagi na strajk nie pracuje prawie 3 tys. ludzi, którzy dostają tylko 60 proc. pensji przestojowej.

Wydawało się, że po wizycie żon górników w Warszawie i zwołaniu Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego (dzięki której na początku stycznia porozumienie płacowe osiągnęła Kompania Węglowa) trwający ponad miesiąc strajk się zakończy. Dobre chęci sygnalizowały obie strony – ale na deklaracjach się skończyło.

– Zarząd JSW zaproponował nam to co we wrześniu 2007 r., to co dwa razy odrzucano w referendum, czyli zwiększenie dniówki o 5 zł, a my żądamy wzrostu o 10 – 12 zł – mówi Krzysztof Łabądź z Sierpnia ‘80 (jeden z czterech związków prowadzących protest, pięć innych go nie popiera). – Wracamy na kopalnię i aż się boję, co będzie, jak załoga usłyszy, jak wyglądały rozmowy.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy