Reklama

Obawy Polski należy wziąć pod uwagę

Stavros Dimas, komisarz UE ds. środowiska

Publikacja: 15.10.2008 06:20

Obawy Polski należy wziąć pod uwagę

Foto: AP

[b]Rz: Czy propozycje Polski będą uwzględnione w ostatecznej wersji pakietu energetyczno-klimatycznego?[/b]

stavros dimas: Wiele państw zgłosiło zastrzeżenia do pakietu rozwiązań dotyczących energetyki i ochrony klimatu. Niektóre z tych obaw zostaną wzięte pod uwagę, w tym oczywiście zagrożenie przenoszenia produkcji poza Unię Europejską i wzrost cen energii elektrycznej. Polski rząd i prawdopodobnie inne państwa poproszą o wprowadzenie stopniowych aukcji zamiast 100 proc. od 2013 r. W mojej opinii trzeba się przyjrzeć obawom Polski, choć – jak często powtarzam – w wyniku aukcji CO[sub]2[/sub] nie nastąpi wzrost cen energii. Natomiast rząd dostanie dodatkowe wpływy i będzie mógł je wydać na rabaty dla osób o niskich dochodach.

[b]Polska uważa, że zamiast aukcji sprawiedliwsze byłoby przydzielanie praw do emisji w zależności od stosowanych technologii. [/b]

Nie słyszałem, by ta propozycja była oficjalnie zaprezentowana, i nie sądzę, by obecnie rząd polski na to się zdecydował. Takie rozwiązanie byłoby dobre dla firm stosujących najnowsze technologie, ale to generalnie nie dotyczy polskich przedsiębiorstw energetycznych.

[b]Przekonuje pan, że państwa członkowskie powinny być zadowolone z pakietu energetyczno-klimatycznego. Czy tak będzie? [/b]

Reklama
Reklama

Pakiet poprawi wydajność gospodarki, także polskiej. Dostarczy zachęt do innowacyjnych rozwiązań, przyczyni się do bezpieczeństwa energetycznego, zwiększy wykorzystanie odnawialnych źródeł. Rezultaty tych działań będą korzystne nie tylko dla gospodarek, ale także dla mieszkańców.

Ekonomia
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Ekonomia
Nowa era turystyki – kiedy dane pomagają tworzyć lepsze doświadczenia
Ekonomia
Małe i średnie firmy potrzebują doskonalenia kompetencji cyfrowych
Materiał Promocyjny
Rödl & Partner doradza przy sekurytyzacji VEHIS
Ekonomia
Polska już w 2026 r. będzie wydawać 5 proc. PKB na obronność
Reklama
Reklama