W ciągu dnia paneuropejskie indeksy zwyżkowały, potem zeszły lekko pod kreskę, ale w Warszawie zwyżka nie wyhamowała. Największy wpływ na wzrost indeksu WIG20 miały największe banki Pekao oraz Bank PKO BP.
- Widać, że jest popyt na akcje na rynkach wschodzących. Zagranica była dosyć nieobecna ostatnimi czasy, a dzisiaj widać powrót inwestorów zagranicznych. Jest mocne kupno na dużych bankach - powiedział makler DM BZ WBK Wojciech Wośko.
- Wiadomo, że jest źle i to jest wkalkulowane. Były obniżki stóp, są akcje rządów wspierających gospodarki. Wygląda na to, że jest szansa na odreagowanie - dodał Wośko
Uspokojeniu na europejskich giełdach sprzyjały w czwartek decyzje banków centralnych o obniżkach stóp procentowych. Europejski Bank Centralny zdecydował o obniżce stóp o 75 punktów bazowych, Bank Szwecji o obniżce kosztu kredytu o 1,75 procent, a Bank Anglii obniżył stopy o 100 punktów bazowych.
- Wystarczy, że na rynkach Europy jest w miarę spokój, wówczas w Warszawie indeksy rosną. Rynek w pewnym stopniu uodpornił się też na napływ złych informacji z USA. Sądzę, że mamy raczej więcej szans na wzrosty niż spadki - powiedział analityk BM DnB Nord, Mirosław Saj.