Ameryka dała nadzieję inwestorom, na giełdach euforia

Weekendowa zapowiedź największego od 50. lat planu wydatków na infrastrukturę w USA wywołała falę optymizmu na parkietach

Publikacja: 09.12.2008 02:15

Ameryka dała nadzieję inwestorom, na giełdach euforia

Foto: AFP

Indeksy na największych światowych rynkach wystrzeliły wczoraj w górę. Zaczęło się w Azji, gdy Europa jeszcze spała. Tokijski Nikkei zyskał ponad 5 proc., a giełda w Hongkongu wzrosła o 8,7 proc. Nie inaczej było na Starym Kontynencie. W Europie od początku notowań panowała euforia zakupów. Główne europejskie indeksy w Londynie, Paryżu i we Frankfurcie zyskały od 6 do ponad 8,5 proc., a warszawski WIG20 4,72 proc.

– To, że mamy poważne problemy gospodarcze, już wiemy. Dlatego kolejne złe informacje nie powodują fali wyprzedaży. Każda dobra staje się powodem do zakupów akcji – ocenia Błażej Bogdziewicz, zarządzający BZ WBK AIB. Najbardziej rosły spółki wydobywcze w ślad za drożejącą ropą i innymi surowcami. W górę ciągnęły giełdy także banki, bo Komisja Europejska szykuje nowe zasady pomocy państwa dla sektora bankowego.

[wyimek]70,9 mld zł wynosiły aktywa polskich TFI na koniec listopada 2008 r. – wynika z szacunków firmy Analizy Online [/wyimek]

Na solidnym plusie zakończyły się też notowania za oceanem. Indeks Dow Jones zyskał 3,46 proc., S&P 500 3,84 proc., a Nasdaq 4,1 proc. Rynek giełdowy, poza planami prezydenta elekta Baracka Obamy, który chce stworzyć 2,5 mln miejsc pracy w związku z pracami infrastrukturalnymi, wspierały informacje o przygotowywanej pomocy dla sektora motoryzacyjnego.

Warszawską giełdę w górę ciągnęły największe banki i KGHM. – Kupują głównie OFE. Nie sądzę, by zagraniczni inwestorzy masowo wrócili na rynek – mówi Bogdziewicz. Wielkich zakupów nie robiły za to TFI, dla których listopad był 13. kolejnym miesiącem spadku aktywów. Tym razem zmalały one o 0,2 proc., osiągając poziom 70,9 mld zł – wynika z szacunków firmy Analizy Online. Różnica między środkami na nowe inwestycje a wartością wycofanych środków wyniosła 1,1 mld zł. Jednak ten niezły wynik był po części kwestią księgową – wynikał z przeniesienia przez Commercial Union ponad 2 mld zł ze spółki asset management do TFI.

– Liczę, że jeszcze przez tydzień warszawskie indeksy będą rosły, później zacznie się realizacja zysków – ocenia Tomasz Nowak, analityk DM Millennium. Mogą o tym zdecydować wygasające 19 grudnia kontrakty terminowe.

Indeksy na największych światowych rynkach wystrzeliły wczoraj w górę. Zaczęło się w Azji, gdy Europa jeszcze spała. Tokijski Nikkei zyskał ponad 5 proc., a giełda w Hongkongu wzrosła o 8,7 proc. Nie inaczej było na Starym Kontynencie. W Europie od początku notowań panowała euforia zakupów. Główne europejskie indeksy w Londynie, Paryżu i we Frankfurcie zyskały od 6 do ponad 8,5 proc., a warszawski WIG20 4,72 proc.

– To, że mamy poważne problemy gospodarcze, już wiemy. Dlatego kolejne złe informacje nie powodują fali wyprzedaży. Każda dobra staje się powodem do zakupów akcji – ocenia Błażej Bogdziewicz, zarządzający BZ WBK AIB. Najbardziej rosły spółki wydobywcze w ślad za drożejącą ropą i innymi surowcami. W górę ciągnęły giełdy także banki, bo Komisja Europejska szykuje nowe zasady pomocy państwa dla sektora bankowego.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy