[link=http://www.rp.pl/temat/215270.html]Funt poniżej jednego euro[/link] to najniższy poziom od debiutu wspólnej europejskiej waluty w 1999 r. Dodatkowe czynniki poza kolejną obniżką stóp, które wpływają na przecenę funta, to publikacja danych o rekordowym poziomie deficytu budżetowego na Wyspach. Wzrost deficytu został wywołany głównie przez spadek przychodów z tytułu podatków.
Funt stracił na wartości po tym jak wczoraj rząd podał do wiadomości, że liczba Brytyjczyków, którzy otrzymują zasiłek dla bezrobotnych wzrosła z 75,7 tys. do 1,07 mln, co jest najwyższą liczbą od lipca 2000 r.
Gospodarka Wielkiej Brytanii znalazła się w recesji pierwszy raz od 17 lat. Do tej pory w wyniku obniżek główna stopa procentowa spadła do 2 proc. z 5,5 proc na początku 2008 r.
- Stopy procentowe w Wielkiej Brytanii nieuchronnie zmierzają do poziomu zero i funt będzie tracił dopóki do tego poziomu nie dojdziemy - tłumaczy Neil Jones, szef w dziale sprzedaży europejskich funduszy hedgingowych w Mizuho Capital Markets w Londynie.
Kontrakty terminowe na stopy procentowe wskazują, że inwestorzy spodziewają się obniżki kosztów pozyskania pieniądza.