Gazowe kontrowersje

Rząd i PGNiG będą musiały bronić porozumienia gazowego z Rosją

Aktualizacja: 29.01.2010 01:23 Publikacja: 28.01.2010 19:58

10,2 mld - metrów sześc. gazu rocznie może trafiać do Polski wg nowej umowy

10,2 mld - metrów sześc. gazu rocznie może trafiać do Polski wg nowej umowy

Foto: AFP

PGNiG potwierdził w czwartek wcześniejsze informacje "Rz" o zakończonych porozumieniem negocjacjach z rosyjskim Gazpromem. W środę w Moskwie podpisali je szefowie obu firm. W oficjalnym komunikacie zapewniają, że uzgodnienia "gwarantują długoterminową, korzystną dla wszystkich stron współpracę".

[link=http://www.rp.pl/artykul/426205.html]Zobacz wideo rozmowę Agnieszki Łakomej z Mikołajem Budzanowskim, wiceministrem skarbu[/link]

Podpisanie tych dokumentów było możliwe dzięki rozwiązaniu ostatniej kwestii spornej, jaką od października zeszłego roku były zaległe należności za tranzyt rosyjskiego gazu przez Polskę w latach 2006 – 2009. Chodzi o minimum 80 mln dolarów, z czego kwotę 25 mln dolarów uznał nawet rosyjski sąd. Tyle pieniędzy powinien Gazprom oddać spółce EuRoPol Gaz, która pobiera opłaty za tranzyt. W Moskwie ustalono, że Rosjanie nie zapłacą tych pieniędzy, ale w zamian PGNiG kupi cześć gazu po niższej cenie. Szczegóły tych ustaleń nie są znane. Ale zdaniem byłego szefa PGNiG Andrzeja Lipki jest to rozwiązanie kontrowersyjne. – Nie rozumiem, dlaczego zrezygnowano z przyznanych sądownie pieniędzy, skoro można je odzyskać – mówi. – Na dodatek PGNiG jawi się jako strona trzecia w konflikcie o taryfy między EuRoPol Gazem a Gazpromem. Nie wiadomo, na jakiej podstawie prawnej ustalono, że to PGNiG ma zyskać na tym, co traci EuRoPol Gaz. Dlatego – w opinii Andrzeja Lipki – ważne będzie ujawnienie szczegółów tych ustaleń i podstawy prawnej.

Wiceminister skarbu Mikołaj Budzanowski broni tego rozwiązania. – Rekompensata dla PGNiG w postaci upustu w cenie gazu w pełni zrekompensuje stratę EuRoPol Gazu – mówi "Rz." – Uznaliśmy, że nie można zupełnie zrezygnować z tych należności, ale że powinny one być zrekompensowane i tak się stanie.

Wiceminister Budzanowski uważa też, że porozumienie jest korzystne nie tylko dla PGNiG, ale i dla gospodarki. – Dla nas najważniejszy jest interes państwa i to, byśmy mieli pewne, stabilne dostawy gazu dla przemysłu i społeczeństwa – powiedział "Rz.".

W Moskwie szefowie PGNiG i Gazpromu podpisali też dokument, który przewiduje przedłużenie o 15 lat, do 2037 r., kontraktu na import gazu z Rosji i zwiększenie dostaw z 8 do 10,2 mld m sześc. rocznie. Ustalono też, że o 25 lat – do 2045 r. – wydłużony będzie kontrakt na przesył gazu przez Polskę do Europy Zachodniej. Rosjanie się zobowiązali, że w tym czasie nie ograniczą tranzytu. – Utrzymujemy status kraju tranzytowego i jest to bardzo korzystne. Gaz do Europy nadal będzie płynął przez Polskę – przekonuje wiceminister skarbu.

[ramka]

[b]10,2 mld[/b] metrów sześc. gazu rocznie może trafiać do Polski wg nowej umowy

[/ramka]

[ramka]

[b]Janusz Steinhoff[/b] wicepremier w rządzie Jerzego Buzka

Porozumienie gazowe z Rosją jest Polsce potrzebne. Choć zdaję sobie sprawę, że będzie kwestionowane przez opozycję, a może nawet stanie się przedmiotem walki politycznej. Zgadzam się jednak z Waldemarem Pawlakiem, który pyta, dlaczego nie krytykowano umowy z 2006 r. i zgody ówczesnego rządu na podniesienie o 10 proc. ceny gazu rosyjskiego dla Polski. Tak się gra, jak przeciwnik pozwala. Teraz uzyskaliśmy wydłużenie kontraktu do 2037 r. i nie zgadzam się z zarzutami, że za dużo zamawiamy gazu – w związku z unijnym pakietem klimatycznym musimy rozwijać energetykę opartą na gazie. Niewątpliwie najtrudniejsze były kwestie związane z EuRoPol Gazem. Jeżeli za zaległe opłaty tranzytowe otrzymamy ekwiwalent w postaci upustu, to jest to akceptowalne rozwiązanie. O ile nie wpłynie to negatywnie na kondycję finansową EuRoPol Gazu.

[/ramka]

PGNiG potwierdził w czwartek wcześniejsze informacje "Rz" o zakończonych porozumieniem negocjacjach z rosyjskim Gazpromem. W środę w Moskwie podpisali je szefowie obu firm. W oficjalnym komunikacie zapewniają, że uzgodnienia "gwarantują długoterminową, korzystną dla wszystkich stron współpracę".

[link=http://www.rp.pl/artykul/426205.html]Zobacz wideo rozmowę Agnieszki Łakomej z Mikołajem Budzanowskim, wiceministrem skarbu[/link]

Pozostało 90% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy