Programy jako usługi wciąż w cenie

Kryzys gospodarczy nie zahamował szybkiego tempa rozwoju rynku usług SaaS

Publikacja: 27.05.2010 01:48

Oszczędności nie przekonują wielu firm z USA i Niemiec. Przeważa strach przed powierzeniem ważnych d

Oszczędności nie przekonują wielu firm z USA i Niemiec. Przeważa strach przed powierzeniem ważnych danych dostawcy usług.

Foto: Rzeczpospolita

Komputer z przeglądarką internetową i dostępem do Internetu – tyle potrzeba na początek, żeby korzystać z systemów IT w modelu SaaS. Kluczowa jest jakość łącza internetowego. Nawet krótkie przerwy w dostępie do krytycznych aplikacji mogą być dla firm problemem.

Niskie koszty rozpoczęcia korzystania z usług SaaS w zestawieniu z długą listą zalet powodują, że ten rynek zarówno na świecie, jak i w Polsce dynamicznie się rozwija. Według danych firmy Gartner wartość światowego rynku SaaS wyniosła w 2009 r. 7,5 mld dol. Recesja tylko nieznacznie zmniejszyła tempo jego rozwoju. Zamiast prognozowanych wcześniej 22-proc., rynek powiększył się w porównaniu z 2008 r. o 17,7 proc. Gartner twierdzi również, że będzie nadal rósł aż do 2013 r. Do tego czasu jego wartość może sięgnąć 14 mld dol.

Jak oceniają eksperci związani z tym rynkiem, w Polsce tempo rozwoju jest znacznie szybsze. – Popyt na ten model korzystania z oprogramowania rośnie w Polsce systematycznie już od kilku lat. W dużej części determinowany jest przez rozwój Internetu. Wzrost całego rynku szacuje się na ok. 40 proc. rocznie – mówi Paweł Regiec, dyrektor sprzedaży iComarch24. Według DiS wartość rynku usług SaaS w naszym kraju to ok. 200 mln zł rocznie.

[srodtytul]Silny popyt[/srodtytul]

Firmy świadczące usługi w modelu SaaS nie muszą się obawiać, że zabraknie im klientów. Ponad 95 proc. ankietowanych przez Gartnera zamierza w najbliższym czasie zwiększyć lub utrzymać na dotychczasowym poziomie korzystanie z aplikacji oferowanych w tej formie. Tylko 4 proc. bierze pod uwagę ograniczenie wydatków na ten cel.

Rosnąca popularność SaaS wynika m.in. z faktu, że w tym modelu dostępnych jest coraz więcej programów. Do najczęściej wybieranych przez klientów należą aplikacje księgowe oraz cały szereg programów wspierających kierowanie firmą: CRM (zarządzanie relacjami z klientem), ERP (do zarządzania przedsiębiorstwa) czy PLM (zarządzanie cyklem życia produktu). Popularne są też aplikacje wspierające zarządzanie zasobami ludzkimi, w tym systemy płacowe czy aplikacje biurowe i systemy poczty elektronicznej. SaaS oferuje też wiele aplikacji związanych z zarządzaniem treścią serwisów online.

[srodtytul]Polska pozostaje tłem[/srodtytul]

Polska na tym tle wygląda znacznie ubożej. Jedną z pierwszych aplikacji oferowanych w modelu SaaS w Polsce był system ISOF firmy Heutes (od 2000 r.). Jeszcze rok temu, jak podawał DiS, aplikacje w modelu SaaS oferowało ledwie 100 firm. Prawie tyle samo działało jako usługodawcy (nie zawsze byli to producenci rozwiązań), którzy taki model współpracy oferują swoim klientom.

Katalog oprogramowania dostępny na portalu SaaScenter.pl zawiera obecnie ponad 8o pozycji. W Polsce oprogramowanie w modelu SaaS oferują zarówno międzynarodowe koncerny, np. Microsoft, SAP, Oracle, jak i rodzime spółki. Na czoło wybijają się Comarch i Asseco Business Solutions. Tego typu ofertę mają również BPSC, netCRM czy Power Media.

Największą popularnością model SaaS cieszy się w sektorach związanych ze sprzedażą oraz potrzebujących usług webowych. – Spore zainteresowanie wykazują też biura rachunkowe i kancelarie podatkowe, które obsługują swoich klientów przez Internet – zauważa Paweł Regiec z iComarch24. Mniej przychylnie do tego typu usług nastawiony jest sektor finansowy. – Po części związane jest to z prawem bankowym, które nie zezwala na przechowywanie niektórych danych u zewnętrznego dostawcy, a także stereotypami na temat bezpieczeństwa – mówi Michał Zdzioch, product manager pionu infrastruktura IT Comarchu.

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autora

[mail=d.wolak@rp.pl]d.wolak@rp.pl[/mail][/i]

[ramka][b]Borys Stokalski, wiceprezes Infovide-Matrix[/b]

SaaS jest modelem, którego sensowne wykorzystanie wymaga zmiany sposobu myślenia o uprawianiu informatyki. Organizacja przestaje być właścicielem technologii, którą wykorzystuje. Z jednej strony zwalnia ją to od konieczności ciągłej modernizacji, a z drugiej oznacza, że nasz wpływ na funkcjonalność wykorzystywanych usług sprowadza się do wyboru jej dostawcy. Analitycy przewidują istotny udział usług SaaS dopiero w okolicach roku 2013. [/ramka]

Komputer z przeglądarką internetową i dostępem do Internetu – tyle potrzeba na początek, żeby korzystać z systemów IT w modelu SaaS. Kluczowa jest jakość łącza internetowego. Nawet krótkie przerwy w dostępie do krytycznych aplikacji mogą być dla firm problemem.

Niskie koszty rozpoczęcia korzystania z usług SaaS w zestawieniu z długą listą zalet powodują, że ten rynek zarówno na świecie, jak i w Polsce dynamicznie się rozwija. Według danych firmy Gartner wartość światowego rynku SaaS wyniosła w 2009 r. 7,5 mld dol. Recesja tylko nieznacznie zmniejszyła tempo jego rozwoju. Zamiast prognozowanych wcześniej 22-proc., rynek powiększył się w porównaniu z 2008 r. o 17,7 proc. Gartner twierdzi również, że będzie nadal rósł aż do 2013 r. Do tego czasu jego wartość może sięgnąć 14 mld dol.

Pozostało 80% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy