Trudno znaleźć wyzwanie, którego by się nie podjął na ekranie. Przez niemal trzy dekady w przemyśle filmowym Bruce Willis walczył z terrorystami i ratował ziemię przed asteroidami. Ale pokazał też, że nie boi się wyzwań biznesowych. Setki milionów dolarów zarobionych w Hollywood inwestował już m.in. w nieruchomości, restauracje i firmę producencką.
Pod koniec 2009 r. uznał, że zaangażuje się finansowo w polsko-francuską grupę alkoholową Belvedere. Zamiast zainkasować za bycie twarzą wódki Sobieski przez cztery lata – jak się nieoficjalnie mówi – 16 mln dol., zdecydował, że część gaży przyjmie w akcjach. Obecnie jego udziały w Belvedere to ok. 3,2 proc. Powodów decyzji nie zdradza. Gdy w czerwcu był w Polsce (przyjechał m.in. nakręcić reklamówkę Sobieskiego w Starogardzie Gdańskimi), rozmawiać o inwestycjach nie chciał. Znacznie chętniej dawał się fotografować z kieliszkiem polskiej wódki w ręku.
[srodtytul]Moda na teatry[/srodtytul]
Polscy artyści nie wykładają pieniędzy na rodzime przedsiębiorstwa czy marki. Próbują jednak swoich sił w biznesie, zakładając własne firmy. Najchętniej inwestują w branże, na których najlepiej się znają.
W Hollywood gwiazdy inwestują głównie w produkcję filmów. W Polsce zapanowała natomiast moda na otwieranie prywatnych teatrów. Prekursorką jest Krystyna Janda. Cztery lata temu otworzyła w Warszawie Teatr Polonia. Komplety widzów sprawiły, że aktorka zdecydowała się wystartować z drugą sceną, czyli Och-Teatrem na warszawskiej Ochocie.