Moc marki jest miarą efektywności zarządzania. Gdyby nie dokonany przez nas zabieg szyfrujący, można by powiedzieć, że moc marki to relacja jej wartości do wielkości rocznej sprzedaży.
O ile zatem w rankingu wartościowym dominujący wpływ na pozycję marek ma rozmiar prowadzonej działalności gospodarczej, o tyle moc marki jest od niego niezależna. Dlatego w rankingu mocy może wygrać każda marka, a jej wiek i rozmiar rynku, na którym działa, nie mają większego znaczenia. Po układzie tabel widać wyraźnie, że mniejsze marki skutecznie konkurują z dużymi.
Wspomniany zabieg szyfrujący towarzyszy rankingowi już od pierwszej edycji i polega na wprowadzeniu specjalnego współczynnika uniemożliwiającego bezpośrednie odczytanie wartości przychodów ze sprzedaży danej marki (często będących danymi poufnymi). Współczynnik ten zachowuje układ tabeli i proporcje między wszystkimi pozycjami.
Jednym z najbardziej spektakularnych debiutów w rankingach mocy jest NK.pl, czyli Nasza-Klasa, która uplasowała się na czele nowo wyodrębnionej kategorii usług. Okazuje się zatem, że słabnąca ponoć moda na ten serwis społecznościowy nie idzie w parze z kondycją ekonomiczną firmy.
Największe spadki odnotował sektor telekomunikacyjny, w tym marki należące do grupy TP SA. Najlepiej na tym tle zaprezentował się Play, którego klienci najwyraźniej doceniają organiczną pracę włożoną w rozwój infrastruktury. Jeszcze większe trudności przeżywa sektor odzieżowy, gdzie praktycznie żadna z marek nie obroniła się przed spadkiem mocy.