Sposób przyznawania praw do emisji CO2 po 2013 roku będzie niekorzystny dla polskich ciepłowni i elektrociepłowni – ocenia Izba Gospodarcza Ciepłownictwo Polskie. Teraz zakłady otrzymują prawa do emisji CO2 za darmo i kupują jednostki tylko, gdy nie zmieszczą się w limitach. Po 2013 roku uprawnienia będą nabywane odpłatnie na aukcjach.
Początkowo polski sektor ciepłownictwa ma dostawać za darmo 80 proc. praw, a w przypadku zakładów dostarczających ciepło do gospodarstw domowych – 100 proc. To miało uchronić nas przed podwyżkami taryf za ciepło.
– W praktyce firmy muszą szczegółowo obliczyć, ile ciepła kierują do mieszkań, i tylko na tę ilość dostaną darmowe uprawnienia – mówi Bogusław Regulski, wiceprezes izby.
Zaznacza, że Komisja Europejska definicję gospodarstw domowych rozumie literalnie i nie zalicza do niej całej sfery socjalnej: żłobków, szkół czy szpitali. Takie podejście Komisji spowoduje, że polskie ciepłownie będą płaciły za około 25 proc. praw do emisji już w 2013 roku. Według wyliczeń IGCP przy cenie praw na poziomie 40 euro za tonę emisji CO2 ciepło zdrożeje w Polsce o 30 proc. Teraz uprawnienia kosztują ok. 17 euro, ale analitycy przewidują znaczny wzrost notowań po 2013 roku, do 30 – 40 euro za tonę.
74 proc. jest droższe ciepło z ciepłowni gazowej od ciepła z węgla