775 tys. zł kary dostała sieć kablowa UPC Polska od Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Starając się o zgodę na przejęcie sieci kablowej Aster zataiło przed urzędem istotną dla UOKiK analizę.

Jak wyjaśnia urząd, przedsiębiorca zgłaszający do UOKiK zamiar koncentracji ma obowiązek podać prawdziwe i kompletne informacje wymagane przez prawo. Jeśli złożony wniosek nie spełnia wymogów formalnych lub posiada innego rodzaju uchybienia prezes UOKiK może m.in. wezwać do jego uzupełnienia lub udzielenia dodatkowych wyjaśnień. Jeśli przekazane urzędowi informacje okażą się nieprawdziwe, UOKiK może nałożyć na wnioskodawcę karę w wysokości 50 mln euro.

„W grudniu 2010 r. UPC złożyło do Urzędu wniosek o wyrażenie zgody na przejęcie spółki Aster. Prezes UOKiK  zwróciła się do przedsiębiorcy o uzupełnienie zgłoszenia, m.in. poprzez przekazanie informacji czy spółka lub przejmowany przez nią podmiot posiada raporty, analizy lub badania marketingowe dotyczące rynku dostępu do płatnej telewizji w Polsce. W toku postępowania okazało się, że UPC Polska zataiło przed Urzędem posiadanie analizy rynku zawierającej informacje istotne z punktu widzenia rozpatrywanej transakcji" – podaje dziś urząd w uzasadnieniu kary nałożonej na UPC urząd.

UOKiK informuje, że dokument, który nie został przekazany przez spółkę m.in. potwierdzał opinię UOKiK, że koncentracja będzie miała wpływ na lokalne rynki poszczególnych miast. Było to sprzeczne ze stanowiskiem UPC Polska, która podczas prowadzonego postępowania utrzymywała, że rynek płatnej telewizji ma wymiar krajowy. Warto również podkreślić, że czas oczekiwania przez Urząd na przekazanie raportu  miał wpływ na długość prowadzonego przez postępowania w sprawie kontroli koncentracji.

Dzisiejsza decyzja UOKiK o karze nie jest prawomocna. UPC może odwołać się do sądu.