We wtorek cena akcji polskiego lidera odzieżowego wzrosła o 2,62 proc. do 4 tys. zł. Wcześniej przebiła tę psychologiczna barierę, sięgając nawet 4040 zł. Wycena rynkowa to 7,1 mld zł. Walory spółki są obecnie najdroższe nominalnie na głównym rynku GPW i pod względem ceny biją akcje Wawelu (708 zł) i Grupy Żywiec (488 zł).
W ciągu ostatnich 12 miesięcy akcje LPP podrożały o 105 proc. Tylko w ostatnich czterech tygodniach zwyżka wyniosła 22,29 proc. Wzrost napędzany jest dobrymi wynikami handlowej spółki, która nie wykazuje żadnych słabości z powodu spowolnienia gospodarczego. Narastająco od stycznia do września wartość sprzedaży LPP wyniosła 2,26 mld zł. To o 32 proc. więcej niż w analogicznym okresie rok wcześniej. W 2011 r. spółka zanotowała 269 mln zł zysku netto. – Prognozuję, że w tym roku LPP może zarobić 315 mln zł – mówi Adam Kaptur, analityk DM Millennium. – Jeśli jednak dynamiki utrzymałyby się na poziomie 30 proc., może to być sporo więcej – dodaje.
Wzrostowi pomogły także rekomendacje wystawiane przez brokerów. Obecna cena akcji LPP przebija jednak wyceny analityków. W najnowszym raporcie analitycy KBC Securities obniżyli rekomendację do „trzymaj" z „kupuj", ale podwyższyli cenę docelową dla akcji LPP o 44 proc. do 3600 zł.