Somalijscy piraci w odwrocie

Poprawa sytuacji w Somalii sprawiła, że w zeszłym roku drastycznie sapadła liczba przypadków piractwa morskiego.

Publikacja: 16.01.2014 07:12

Somalijscy piraci w odwrocie

Foto: AFP

Według raportu Międzynarodowego Biura Morskiego (International Maritime Bureau) poziom piractwa na morzach był w ubiegłym roku najniższy od szczęściu lat. W 2013 roku odnotowano 264  przypadki tego procederu co jest spadkiem o 40 proc. W atakach tych uprowadzono  12 statków, porwano łącznie ponad 300 osób, a 21 z nich zostało rannych. Zginęła jedna osoba. Rok wcześniej ataków na statki było  297, w 2011 odnotowano 439 takich incydentów. Najgorszym pod tym względem rokiem na morzach rokiem był 2010, gdy piraci atakowali 445 razy.

Jednak na wodach Somalii i Zatoki Adeńskiej dokonano w ubiegłym roku zaledwie 15 ataków. To mocny spadek w ujęciu rocznym - w 2012 ataków tylko w tym rejonie było 75. Jeszcze dwa lata temu piraci panoszyli się w regionie Rogu Afryki. Wówczas działalność pływających na tych wodach  przestępców porywających statki osiągnęła najwyższy poziom w historii - odnotowano 237 takich porwań.

Raport zwraca uwagę, że tak gwałtowny spadek światowego piractwa morskiego jest wynikiem w głównej mierze opanowaniem sytuacji u wybrzeżu Somalii.

Wszystko dzięki międzynarodowym patrolom, który regularnie atakują piratów. USA, Francja, Wielka Brytania, Rosja i kilka innych krajów wysyłają swe okręty w pobliże wybrzeża Somalii i bezlitośnie ostrzeliwują pirackie statki. Największym sukcesem okazała się prowadzona przez Unię Europejską operacja Atalanta, która kosztuje UE ok. 100 mln euro rocznie. Uczestniczy w niej obecnie pięć okrętów (po jednym z Francji, Hiszpanii, Niemiec, Włoch i niebędącej członkiem UE Ukrainy) oraz trzy samoloty patrolowe (z Luksemburga, Niemiec i Hiszpanii).

Operacja Atalanta rozpoczęła się w grudniu 2008 roku, by chronić szlaki handlowe przed piratami, uprowadzającymi statki i ich załogi dla okupu. Działa ona na obszarze południowego Morza Czerwonego, Zatoki Adeńskiej oraz części Oceanu Indyjskiego. Oprócz patrolowania wód i udzielania pomocy zaatakowanym jednostkom, siły uczestniczące w operacji mogą także niszczyć bazy piratów na wybrzeżu; dotychczas przeprowadzono jeden taki atak, w maju 2012 roku. Obecny mandat misji wygaśnie w grudniu bieżącego roku. Jednak coraz częściej mówi się, o jej przedłużeniu.

UE może czuć się dumna z sukcesów osiągniętych u wybrzeży Somalii, gdzie, we współpracy z innymi państwami i organizacjami, udało się jej doprowadzić do spadku ataków piratów prawie do zera. Jednak, by zagwarantować, że taka sytuacja się utrzyma, siły unijne będą patrolowały ten rejon dłużej niż początkowo planowano.

UE od 2008 r. zainwestowała już 1,2 mld euro w pomoc dla Somalii (nie licząc operacji Atalanta), a we wrześniu 2013 r., państwa członkowskie zdecydowały się przeznaczyć na ten kraj kolejne 650 mln euro w latach 2014-2016.

Na rzecz odbudowy Somalii działają też Stany Zjednoczone. Niewielka grupa amerykańskich wojskowych przebywa w tym zachodnioafrykańskim kraju już od jesieni. Amerykańscy żołnierz pomagają wojskom Unii Afrykańskiej, które z kolei wspierają somalijskie siły rządowe w walce z islamskimi terrorystami z ugrupowania Al-Szabab, powiązanego z Al-Kaidą.

Wysłanie doradców do Somalii oznacza zmianę polityki Waszyngtonu, który po operacji wojskowej w Mogadiszu w 1993 roku, zakończonej całkowitą klęską i śmiercią 18 amerykańskich żołnierzy, zaniechał tego rodzaju misji w tym kraju. O tamtej pory USA opierały swe działania w Somalii głównie na atakach samolotów bezzałogowych, tzw. dronów, oraz siatce agentów CIA.

Według raportu Międzynarodowego Biura Morskiego (International Maritime Bureau) poziom piractwa na morzach był w ubiegłym roku najniższy od szczęściu lat. W 2013 roku odnotowano 264  przypadki tego procederu co jest spadkiem o 40 proc. W atakach tych uprowadzono  12 statków, porwano łącznie ponad 300 osób, a 21 z nich zostało rannych. Zginęła jedna osoba. Rok wcześniej ataków na statki było  297, w 2011 odnotowano 439 takich incydentów. Najgorszym pod tym względem rokiem na morzach rokiem był 2010, gdy piraci atakowali 445 razy.

Pozostało 86% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy