Amerykańska Rezerwa Federalna – niezrażona ostatnią przeceną na rynkach wschodzących i rozczarowującymi wynikami z rynku pracy w USA w grudniu – podała, że po raz drugi w ciągu sześciu tygodni ograniczy program skupu obligacji, realizując strategię wycofywania się z rynku pieniężnego małymi, ale systematycznymi krokami.
Fed ograniczy skup obligacji skarbowych i papierów zabezpieczonych hipotecznie do 65 mld dol. miesięcznie z 75 mld obecnie. Przedstawiciele Fed sugerują, że nadal będą ograniczali zakupy o 10 mld dol. w kolejnych miesiącach. Pierwszą redukcję, z 85 mld dol., ogłoszono w grudniu i zrealizowano w styczniu.
Sprzeczne sygnały
Fed zaczął w ostatnich miesiącach z większym optymizmem spoglądać na perspektywy gospodarki USA. Choć wzrost liczby miejsc pracy wyhamował w grudniu, to rozwój gospodarczy w drugim półroczu ubiegłego roku może znacznie przekroczyć 3 procent.
Niektóre negatywne czynniki, które wstrzymywały ożywienie – w tym kryzys finansowy w gospodarstwach domowych i restrykcyjna polityka rządu w sprawie podatków i wydatków – wydają się słabnąć. Fed prognozuje, że wzrost powinien się utrzymać na poziomie 3 proc. w 2014 r. i przekroczyć go w 2015 r., bez pobudzania inflacji.
Ta optymistyczna prognoza pozostaje w sprzeczności z coraz gorszymi perspektywami rynków wschodzących – szczególnie w takich krajach jak Indie, RPA i Turcja – gdzie banki centralne walczą z wysoką inflacją i spadkiem wartości rodzimych walut, podnosząc stopy procentowe, co z kolei grozi wyhamowaniem wzrostu gospodarczego.