Podzielą się zyskami

Już widać, że w tym roku będzie można zarobić na dywidendach więcej niż na lokatach bankowych.

Publikacja: 06.03.2014 02:28

Właśnie rozpoczyna się okres, kiedy spółki giełdowe składają deklaracje dotyczące podziału zysków za ubiegły rok. Z zebranych przez nas danych wynika, że zrobiło to już prawie 40 firm. W sumie przedsiębiorstwa te chcą wypłacić akcjonariuszom ponad 16 mld zł.

Tradycyjnie najwyższa dywidenda w ujęciu nominalnym będzie prawdopodobnie pochodzić od spółek Skarbu Państwa, takich jak: PZU, PGE czy PKO BP. Na sowite profity mogą też liczyć akcjonariusze prywatnych banków. Warto np. zwrócić uwagę na Pekao, BZ WBK i Handlowy.

Dla inwestora istotna jest jednak nie wartość całej wypłacanej przez spółkę sumy ani nawet kwota przypadająca na akcję. Najważniejsza jest tzw. stopa dywidendy (relacja dywidendy przypadającej na akcję do ceny rynkowej tej akcji). Wskaźnik ten pokazuje, jaki jest nasz dochód z zainwestowanego kapitału.

Przy obecnym poziomie oprocentowania w bankach stopy dywidendy są atrakcyjne. W przypadku spółek, które złożyły wstępne deklaracje, średni wskaźnik wynosi 4,1 proc., a zatem jest wyższy niż przeciętne oprocentowanie lokat. Dla porównania, 4 proc. w pierwszym roku zarobimy na sprzedawanych obecnie oszczędnościowych obligacjach dziesięcioletnich.

W wielu przypadkach dywidenda może być nawet dwukrotnie wyższa od średniej. Przykładem może być Budimex; niewykluczone, że do akcjonariuszy trafi cały ubiegłoroczny zysk, a ten po sprzedaży udziałów w Budimeks Danwood będzie wysoki. Można szacować, że stopa dywidendy sięgnie 9 proc.

Nawet cały ubiegłoroczny zysk może oddać również  PZU. Wtedy stopa dywidendy przekroczyłaby 8 proc. Atrakcyjnie zapowiada się też dywidendy od spółki PHN (stopa powyżej 7,5 proc.).

Na razie ostateczne decyzje w sprawie dywidend nie zapadły. Są tylko propozycje lub deklaracje przedstawicieli zarządów firm. O podziale zysków decydują walne zgromadzenia akcjonariuszy, które zgodnie z kodeksem spółek handlowych muszą się odbyć do końca czerwca. Ale jeśli chcemy inkasować dywidendy, musimy zaryzykować i kupować akcje odpowiednio wcześnie. Wtedy zapewnimy sobie w miarę wysoką stopę dywidendy. Gdy podział zysku zostaje zaakceptowany przez walne, z reguły kursy akcji są już wyższe, a co za tym idzie – stopa dywidendy spada.

Podstawowe reguły

Jeśli chcemy zarabiać na dywidendach, musimy pamiętać o kilku sprawach.

Właśnie rozpoczyna się okres, kiedy spółki giełdowe składają deklaracje dotyczące podziału zysków za ubiegły rok. Z zebranych przez nas danych wynika, że zrobiło to już prawie 40 firm. W sumie przedsiębiorstwa te chcą wypłacić akcjonariuszom ponad 16 mld zł.

Tradycyjnie najwyższa dywidenda w ujęciu nominalnym będzie prawdopodobnie pochodzić od spółek Skarbu Państwa, takich jak: PZU, PGE czy PKO BP. Na sowite profity mogą też liczyć akcjonariusze prywatnych banków. Warto np. zwrócić uwagę na Pekao, BZ WBK i Handlowy.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy