W gospodarce widać już oznaki poprawy. W pierwszych trzech miesiącach tego roku wzrost gospodarczy sięgnął 3,3 proc. Ale na razie nie znajduje to odzwierciedlenia w skumulowanych wynikach spółek giełdowych. Co więcej, rezultaty za pierwszy kwartał są gorsze w porównaniu z poprzednim okresem (cztery kwartały narastająco).
Zysk operacyjny zmniejszył się o 4,6 proc., a wynik netto spadł o 6,5 proc. Spółki niefinansowe zarobiły na czysto 17,5 mld zł. To najsłabszy wynik od końca drugiego kwartału 2010 r. Od pięciu kwartałów obserwujemy też spadek przychodów ze sprzedaży.
Pogorszenie przeciętnych rezultatów finansowych to w głównej mierze wina największych firm, przede wszystkim z sektora wydobywczego. Zdaniem analityków negatywne tendencje w tej branży mogą się utrzymać również w kolejnych kwartałach.
Ruszyły ?inwestycje
Pozytywnym zjawiskiem, dobrze rokującym na przyszłość, jest wyraźny wzrost inwestycji. Z zebranych przez nas danych wynika, że w pierwszym kwartale firmy giełdowe zainwestowały o ponad 9 proc. więcej niż przed rokiem. Według analityków w kolejnych kwartałach tendencja ta powinna się utrzymać. Ekonomiści podkreślają, że właśnie inwestycje będą siłą napędową polskiej gospodarki.
Wzrost inwestycji powinien sprzyjać szeroko pojętej branży budowlanej. Już teraz widać w tej branży poprawę. Spółki nieznacznie zwiększyły przychody. Wzrost zainteresowania zakupem nowych mieszkań przełożył się na poprawę wyników deweloperów. Zysk operacyjny firm z tego sektora zwiększył się prawie o 40 proc. Na tle branży wyróżniają się: Echo Investment, Marvipol, LC Corp czy ED Invest. Nieźle wypadły też spółki z sektora materiałów budowlanych. Ich zysk operacyjny wzrósł o 10 proc. Był to jeden z najlepszych rezultatów we wszystkich sektorach.