Prognozy dla rynku akcji i obligacji

Akcje powinny teraz stanowić prawie połowę naszego portfela. Bo na nich zarobimy najwięcej.

Publikacja: 05.07.2014 12:46

Prognozy dla rynku akcji i obligacji

Foto: Bloomberg

W ciągu ostatnich 12 miesięcy na akcjach można było zarobić średnio 20 proc.  Prognozy na kolejne miesiące też są optymistyczne. Dlatego eksperci zalecają osobom, które już teraz chciałyby korzystnie ulokować oszczędności z myślą o następnych wakacjach, by przynajmniej połowę pieniędzy przeznaczyły na zakup akcji lub jednostek funduszy  inwestujących w akcje.

– 2014 rok jest nie najlepszy dla polskiej giełdy z powodu zmian w OFE i kryzysu ukraińskiego. W przyszłym roku powinno być lepiej. Tegoroczna korekta i wzrost zysków spółek spowodują, że wyceny staną się bardzo atrakcyjne. Niskie oprocentowanie depozytów, przy braku istotnej podaży akcji ze strony OFE, skłoni inwestorów do powrotu do  funduszy akcji –  mówi Jarosław Antonik z KBC TFI.

Średnia oczekiwana stopa zwrotu z akcji wynosi od 6,3 do 21 proc. Dotyczy to walorów notowanych nie tylko w Warszawie, ale też na rynkach rozwiniętych i wschodzących.

Największym optymistą jest Grzegorz Zatryb ze Skarbca TFI. W proponowanym przez niego portfelu, opartym na przesłankach makroekonomicznych, akcje stanowią aż 80 proc.

– Największą część portfela  stanowią akcje z rynków rozwiniętych (40 proc). Tam bowiem ocena fundamentalna spółek wypada najlepiej. Poza tym na giełdach rozwiniętych można znaleźć najwięcej firm zajmujących się nowymi technologiami i działających na rynku detalicznym. Polska giełda (25-proc. udział w portfelu) wydaje się atrakcyjna, gdyż nasze firmy dopiero wychodzą z dołka dynamiki zysków i jest bardzo duże pole do poprawy wskaźników. A to, wraz z dobrą sytuacją makroekonomiczną, powinno przyciągnąć kapitał zagraniczny – uzasadnia Grzegorz Zatryb.

Natomiast Andrzej Miszczuk z F-Trust (spółka należąca do Caspar Asset Management) największy potencjał widzi w globalnych spółkach dywidendowych. Według niego ciekawy pod tym względem jest rynek japoński, gdzie oczekuje nawet 20–25-proc. zysków.

Z zebranych przez nas opinii  wynika, że wzorcowy portfel tworzony z myślą o przyszłorocznych wakacjach powinien się składać w ok. 49 proc. z akcji notowanych na światowych rynkach i w ok. 35 proc. z obligacji, głównie korporacyjnych. Reszta to inwestycje w fundusze pieniężne, które mają zapewnić płynność, oraz ewentualnie w złoto i dolary.

– Dalsza poprawa sytuacji makroekonomicznej w kraju skutkować będzie niskim ryzykiem kredytowym przedsiębiorstw. Tym samym bezpieczeństwo obligacji korporacyjnych jest stosunkowo duże,  a zapewniają one wyższe stopy zwrotu niż obligacje skarbowe – zauważa Jarosław  Antonik.

Na obligacje przedsiębiorstw zwraca uwagę także Jarosław Skorulski, prezes TFI Allianz. Jego zdaniem obligacje  o zmiennym kuponie przyniosą wyższą stopę zwrotu niż bezpieczne fundusze pieniężne, a jednocześnie nie powinny negatywnie reagować na pierwsze zwyżki rynkowych stóp procentowych.

Zaproponowana struktura portfela odpowiada mniej więcej funduszom zrównoważonym. W ubiegłym roku ich średnia stopa zwrotu wyniosła niespełna 8 proc. Najlepszy, Investor Zrównoważony, zarobił ponad 20 proc.

Zakładając, że przewidywania ekspertów się sprawdzą, przeciętny zysk z portfela powinien wynieść od 5 do 13 proc. Można więc przyjąć, że aby wystarczyło na tygodniowy pobyt np. na Krecie dla jednej osoby, trzeba dziś zainwestować około 12 tys. zł (wersja optymistyczna).

W ciągu ostatnich 12 miesięcy na akcjach można było zarobić średnio 20 proc.  Prognozy na kolejne miesiące też są optymistyczne. Dlatego eksperci zalecają osobom, które już teraz chciałyby korzystnie ulokować oszczędności z myślą o następnych wakacjach, by przynajmniej połowę pieniędzy przeznaczyły na zakup akcji lub jednostek funduszy  inwestujących w akcje.

– 2014 rok jest nie najlepszy dla polskiej giełdy z powodu zmian w OFE i kryzysu ukraińskiego. W przyszłym roku powinno być lepiej. Tegoroczna korekta i wzrost zysków spółek spowodują, że wyceny staną się bardzo atrakcyjne. Niskie oprocentowanie depozytów, przy braku istotnej podaży akcji ze strony OFE, skłoni inwestorów do powrotu do  funduszy akcji –  mówi Jarosław Antonik z KBC TFI.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Świąteczne prezenty, które doceniają pracowników – i które pracownicy docenią
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy