GM produkuje w tym zakładzie Opla Astrę i Chevroleta Cruze. Zakład w Sankt Petersburgu jest w całości własnością koncernu. Amerykanie mają jeszcze joint venture z AvtoVAZem w Togliatti. Powodem tak drastycznej decyzji jest próba ograniczenia strat w Rosji spowodowanych spadek sprzedaży aut. Przy tym najbardziej ucierpiały marki ze średniego segmentu rynku. Auta najdroższe, nadal postrzegane przez Rosjan jako inwestycja, sprzedają się znacznie lepiej. Tyle, że większość marek premium i luksusowych jest dostarczana właścicielom poza krajem, głównie na Lazurowym Wybrzeżu, w Szwajcarii oraz w Londynie.
Marki GM — Opel, Chevrolet i Cadillać zdołały w ubiegłym roku nabywców jedynie na 258 tys. aut. To o ponad jedną czwartą mniej, niż rok wcześniej, przy ogólnym spadku sprzedaży na rynku na poziomie 10,3 proc. — wynika z danych Stowarzyszenia Europejskiego Biznesu (AEB). Decyzja o wstrzymaniu produkcji ma powstrzymać narastanie strat finansowych w Rosji . Wcześniej, bo już od dwóch miesięcy GM podwyższył tam ceny , tak aby choć częściowo zrównoważyć straty wynikające z gwałtownej dewaluacji rubla.
jednocześnie jednak GM oczekuje, że w tym roku jego europejska część przestanie generować straty.
—Generalnie wszystko idzie godnie z planami — zapewniał podczas zakończonego tydzień temu Forum w Davos prezes GM, Dan Amman. jego zdaniem modele oferowane na europejskim rynku — zwłaszcza Mokka, która tak samo, jak Insignia dostaną w tym roku nowe silniki, oraz najmniejsze auto — Karl wyraźnie wesprą wzrost sprzedaży i zwiększenie udziału rynkowego z obecnych 5,74 proc. Hitem jest także najnowsza Corsa, która weszła do sprzedaży w styczniu, a producent zebrał na ią już 85 tys. zamówień. A pod koniec 2015 Opel wprowadzi na rynek najnowszy model kompaktowej Astry Jednakże zapaść na rynku rosyjskim może te plany utrudnić.
Nie zmienia to faktu, że dla GM rok 2014 był najlepszy pod względem sprzedaży w Europie od 2011. Opel i Vauxhall sprzedały łącznie 1,08 mln aut.