Przybywa chętnych na komórkowe maszty

Pasywna część infrastruktury operatorów komórkowych kusi specjalistyczne firmy: od gigantów, takich jak American Tower, poprzez wspieranego przez Alinda Capital Partners Emitela, po Electronic Control Systems z portfela Abrisu. Chcą kupować wieże sieci mobilnych lub partycypować w projektach "buduj i dzierżaw". Dziś najbliżej pierwszych większych kontraktów tego typu jest najprawdopodobniej ECS.

Publikacja: 29.04.2016 08:08

Przybywa chętnych na komórkowe maszty

Foto: ROL

Rośnie grono firm chętnych aby odkupić od polskich operatorów telefonii komórkowej ich infrastrukturę. Według informacji "Rzeczpospolitej" w ubiegłym roku pielgrzymkę po siedzibach wszystkich czterech firm odbył amerykański gigant specjalizujący się w zarządzaniu wieżami i masztami telekomów - American Tower. Amerykanie nie odpowiedzieli nam na pytania, jakie mają plany.

Zainteresowania masztami mobilnych dostawców nie ukrywa Emitel, operator sygnału radiowo-telewizyjnego, w tym cyfrowych multipleksów. - Podtrzymujemy zainteresowanie zakupem pasywnej infrastruktury operatorów - mówi Przemysław Kurczewski, prezes Emitela.

Realne małe projekty

Jak wynika jednak z rozmów, jakie przeprowadziliśmy, dziś bardziej prawdopodobne są transakcje o małej wartości niż duże i drastyczne zmiany w podejściu sieci mobilnych do własnej infrastruktury.

W ubiegłym roku sprzedaży masztów nie wykluczał Orange Polska. - Nie prowadzimy dziś oficjalnych rozmów na ten temat. Szukamy w sposób ciągły możliwości optymalizacji kosztowej naszej sieci - mówi nam jeden z wysokich rangą menedżerów tej firmy.

Z kolei T-Mobile Polska zbiera oferty w przetarg na budowę 100 masztów, które następnie chciałby wydzierżawić od wykonawcy. Jak natomiast zapewnia nas Thomas Lips, członek zarządu i dyrektor ds. technologii i innowacji T-Mobile Polska, telekom nie zamierza sprzedawać masztów.

ECS liczy na 200-400 masztów

Na zwycięstwo w takich przetargach, jak ten rozpisany przez T-Mobile liczy m.in. Electronic Control Systems, czyli prywatna firma, w którą w 2015 roku zainwestował fundusz venture capital Abris.

- Daliśmy sobie wówczas kilkanaście miesięcy na zbadanie rynku i oczekiwań operatorów w zakresie inwestycji w infrastrukturę pasywną, czyli obiekty takie jak maszty i wieże – mówi nam Janusz Kalina, prezes i akcjonariusz ECS.

- W tym czasie nawiązaliśmy współpracę z częścią operatorów. Budujemy dla nich pilotażowe stacje bazowe: wieże i obiekty dachowe. Obecnie jest to kilkanaście lokalizacji, ale jeśli pilotaż przyniesie oczekiwane efekty to nie jest wykluczone, że skala naszej współpracy będzie dużo większa. Liczymy, że za kilka miesięcy będziemy dostawcą 50 - 100 obiektów dla każdego z operatorów – mówi Janusz Kalina.

Według szacunków ECS, operatorzy korzystają obecnie z około 23 tys. masztów i wież rozsianych po całej Polsce.

Orange i T-Mobile prowadzą już jedną sieć masztów, liczącą w sumie nieco ponad 10 tys. sztuk i to najprawdopodobniej od niej musiałby zacząć planowanie podmiot chcący konsolidować wszystkie maszty i wieże w kraju.

Na początek pół miliarda

- Gdyby wszystkie sieci mobilne zdecydowały się na współpracę z partnerem zewnętrznym, to liczba masztów i wież komórkowych mogłaby zostać skonsolidowana i ograniczona o około 35 proc. – uważa Kalina.

Zapewnia też, że jego firma ma fundusze na odkupienie masztów od operatorów. - Na pierwszą fazę rozwoju współpracy z sieciami komórkowymi w zakresie budowy i zarządzania ich masztami chcemy przeznaczyć około 500 mln zł – mówi prezes ECS.

Podzielone są zdania, ile kupujący musiałby wyłożyć na przeciętny maszt operatora. Zdaniem Kaliny - około 200 tys. zł. Jednak są w Europie przykłady transakcji, w których jest to więcej - nawet 300-400 tys. zł. To zaś oznacza, że podmiot, który chciałby skupić wszystkie maszty telekomów musi być gotowy na wyłożenie znacznie większej kwoty niż pół miliarda złotych.

Na razie optymalizacja sieci ominęła Polkomtel, operatora sieci Plus. Gdy szefem Cyfrowego Polsatu, do którego należy Plus był Dominik Libicki wskazywał, że to nie infrastruktura stanowi o przewadze konkurencyjnej operatorów komórkowych. Dziś jednak nie płyną z tej grupy sygnały, aby planowała pozbywać się infrastruktury.

Z kolei operator sieci Play ma relatywnie najmniej swoich wież i masztów. Zgodnie ze strategią zapewnia zasięg usług telefonicznych dzięki umowom na korzystanie z sieci pozostałych trzech firm. Szybki mobilny dostęp do Internetu (LTE) oferuje zaś głównie dzięki własnej sieci.

Rośnie grono firm chętnych aby odkupić od polskich operatorów telefonii komórkowej ich infrastrukturę. Według informacji "Rzeczpospolitej" w ubiegłym roku pielgrzymkę po siedzibach wszystkich czterech firm odbył amerykański gigant specjalizujący się w zarządzaniu wieżami i masztami telekomów - American Tower. Amerykanie nie odpowiedzieli nam na pytania, jakie mają plany.

Zainteresowania masztami mobilnych dostawców nie ukrywa Emitel, operator sygnału radiowo-telewizyjnego, w tym cyfrowych multipleksów. - Podtrzymujemy zainteresowanie zakupem pasywnej infrastruktury operatorów - mówi Przemysław Kurczewski, prezes Emitela.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Ekonomia
Witold M. Orłowski: Słodkie kłamstewka
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Ekonomia
Spadkobierca może nic nie dostać
Ekonomia
Jan Cipiur: Sztuczna inteligencja ustali ceny
Ekonomia
Polskie sieci mają już dosyć wojny cenowej między Lidlem i Biedronką
Ekonomia
Pierwsi nowi prezesi spółek mogą pojawić się szybko