Wybuch gazu, zawalenie się ściany budynku, zapalenie się sadzy w przewodzie kominowym – tego typu zdarzeń niejednokrotnie można by uniknąć, gdyby były przeprowadzane regularne kontrole i naprawiane uszkodzenia.
Przepisy nakazują właścicielom i zarządcom nieruchomości utrzymywanie budynków w należytym stanie technicznym i przeprowadzanie okresowych przeglądów. Obowiązki są określone w ustawie z 7 lipca 1994 r. – Prawo budowlane (DzU 1994 nr 89 poz. 414 ze zmianami).
Podstawa to bezpieczeństwo
Budynki nie są niezniszczalne. Należy je użytkować w sposób zgodny z przeznaczeniem i wymaganiami związanymi z ochroną środowiska. Trzeba je utrzymywać w należytym stanie technicznym i estetycznym. Nie wolno dopuszczać do nadmiernego pogorszenia właściwości użytkowych i sprawności technicznej.
Właściciel czy zarządca nieruchomości może być odpowiedzialny za to, że w wyniku wystąpienia niebezpiecznych czynników zewnętrznych budynek został uszkodzony, co mogło spowodować zagrożenie dla życia lub zdrowia ludzi, uszkodzenie mienia lub szkody w środowisku naturalnym. Oczywiście, całkowite wyeliminowanie ryzyka nie jest możliwe, ale trzeba dołożyć wszelkich starań, by je maksymalnie ograniczyć.
– W 2016 r w Polsce odnotowano ponad 68 tysięcy interwencji straży pożarnej po silnych wichurach i wiatrach, 77,2 tysięcy kradzieży z włamaniem i 12,6 tysięcy pożarów – takie liczby robią wrażenie. Szkody, które mogą dotknąć nasz dom są niespodziewane, a my – nieprzygotowani. Aż 25 proc. klientów PZU przyznaje, że do ubezpieczenia mieszkania czy domu skłoniły ich wcześniejsze szkody – komentuje Łukasz Jagiełło, ekspert PZU.