Ustawa z 2016 r. zablokowała możliwości budowy nowych farm wiatrowych na terenie 99 proc. całego kraju. Projekty, które mogły być rozwijane, musiałby mieć decyzję lokalizacyjną wydaną przed wejściem w życie wspominanej ustawy.
Projekty te, które były rozwijane, powstawały na mocy aukcji OZE, które są ogłaszane przez Urząd Regulacji Energetyki od końca 2016 r. Ustawa zahamowała rozwój wiatru na lądzie. Pięć lat temu moc projektów zainstalowana w onshore wynosiła 5,8 GW. Jeszcze w 2015 r. było to 4,5 GW. Pokazuje to, że branża sprzed wejścia rzeczonej ustawy rozwijała się bardzo szybko. W kolejnych latach moc lądowych farm nie przyrastała.
Dopiero w 2019 r. pojawił się efekt aukcji OZE i projekty wiatrowe, które wcześniej wygrały aukcje, zwiększyły moc tego źródła. W efekcie w 2020 r. było to już 6,4 GW w tym źródle. W 2021 r. jest to już 7 GW. W tym czasie nastąpiło także przyspieszenie polityki klimatycznej. Komisja Europejska w ubiegłym roku przyjęła cel OZE dla całej UE na poziomie 40 proc. Polska zaś zobowiązała się, że będzie to poziom 21–23 proc. przy produkcji energii elektrycznej brutto jako jej krajowy wkład. Polska musi więc nadgonić.
Czytaj więcej
Minionej doby padł rekord produkcji energii z wiatru w Polsce. Wiatraki nad Wisłą wykręciły 6,38 GWh mocy. W szczytowych momentach produkcji, wiatraki odpowiadały nawet za blisko jedną trzecią krajowego zapotrzebowania na energię elektryczną.
Zdaniem ekspertów najtańszą obecnie technologią są lądowe farmy wiatrowe. Spółki, które chcą do 2050 r. być zeroemisyjne, a więc PGE, Orlen, mówią wprost, że ustawa odległościowa może uniemożliwić lub utrudnić osiągnięcie tego celu. Rząd zaczyna to rozumieć i już w 2020 r. pojawiła się pierwsza próba liberalizacji tej ustawy. Bez skutku. W tym roku ponowiono próbę. Projekt znajduje się jednak od maja tego roku na etapie konsultacji i uzgodnień. Głównym założeniem projektu, który znamy, jest uelastycznienie zasady odległościowej poprzez oddanie decyzji w zakresie lokalizacji elektrowni wiatrowych gminom w ramach miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.