Reklama

Koniec łatwych zysków z giełdy

Najwięcej w 2010 r. zarobią ci, którzy będą potrafili znaleźć odpowiedni moment do wejścia na parkiet

Publikacja: 11.01.2010 20:06

Koniec łatwych zysków z giełdy

Foto: Fotorzepa, Dominik Pisarek Dominik Pisarek

Wczorajszy wzrost WIG20 o 1,36 proc. spowodował, że wskaźnik ten ustanowił nowy szczyt na poziomie 2473,5 pkt. W naszej ostatniej ankiecie przedstawiciele 15 instytucji finansowych powiedzieli, że indeks największych spółek urośnie w 2010 r. średnio o 13 proc. i zamknie rok w okolicach 2700 pkt.

Natomiast w czasie gdy WIG20 notuje rekordowe poziomy, domy maklerskie ostrzegają swoich klientów przed nadchodzącą korektą na rynku akcji.

– Osiąganie zadowalającej stopy zwrotu z inwestycji w akcje na warszawskiej giełdzie będzie znacznie trudniejsze niż w zeszłym roku – podali analitycy DM IDMSA w strategii na 2010 rok. W swoim raporcie DM BZ WBK prognozuje, że obecny rok przyniesie trzy korekty na rynku akcji. Pierwsza z nich ma mieć miejsce w połowie stycznia. DI BRE zakłada 10 – 15-proc. korektę po osiągnięciu przez WIG20 średnioterminowego szczytu na poziomie 2500 – 2550 pkt. Czyli zaledwie 1 – 3 proc. proc. powyżej wczorajszego zamknięcia.

Z tego powodu takie umiejętności jak odpowiedni timing, czyli dobry moment wejścia na rynek, okażą się znacznie bardziej przydatne dla inwestorów. Zdaniem analityków DM IDMSA sytuację na giełdzie pogarsza jeszcze fakt, że inwestorzy będą musieli gromadzić pieniądze na pierwsze oferty publiczne dużych (IPO) spółek. W tym roku na warszawskiej giełdzie mają się pojawić akcje Polkomtelu, PZU czy energetycznej spółki Tauron. Każda z tych firm chce sprzedać akcje o wartości co najmniej kilku miliardów złotych.

Jednak mimo turbulencji, które mogą się pojawić już na najbliższych sesjach, zarówno eksperci z DI BRE, jak i DM BZ WBK są pozytywnie nastawieni do rynku akcji w całym roku.

Reklama
Reklama

– Liczymy, że najlepsze dla inwestorów okażą się pierwszy i ostatni kwartał, który doprowadzi WIG20 do poziomu 2850 pkt, bo wyniki publikowane przez spółki będą pokazywały wysoką dynamikę wzrostu – ocenia Paweł Burzyński, strateg rynku akcji DM BZ WBK. – Większa nerwowość ze względu na długo oczekiwane podwyżki stóp w strefie euro i USA powinna spowodować głębszą korektę w połowie trzeciego kwartału 2010 r.

Nie jest to podejście zgodne z rynkowym konsensusem. Wielu zagranicznych ekspertów uważa, że druga część roku rysuje się gorzej dla rynków akcji. Zdaniem Marka Robinsona, stratega rynków wschodzących w CAIB UniCredit, jeśli odbicie na Zachodzie będzie silne, to banki centralne zaczną podnosić stopy procentowe, czym negatywnie wpłyną na rynki akcji. Gdy natomiast odbicie okaże się zbyt słabe, państwa znów będą musiały stymulować gospodarkę, a to wywoła niepewność inwestorów. Według Robinsona oba scenariusze są dla giełd mniej lub bardziej niekorzystne.

Gospodarka
Czesi zaskoczeni sukcesem Polski. Ekspert o współpracy: Strategiczna konieczność
Ekonomia
Nowe trendy w elektryfikacji floty
Ekonomia
Czas ratyfikować Zrewidowaną Europejską Kartę Społeczną
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Ekonomia
Jak dzięki inżynierom z Łodzi poleciał najszybszy helikopter świata
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama