Wreszcie lepsze dane z USA

Giełdy zachodnie odrabiały straty z tygodnia. W Warszawie i na pozostałych rynkach wschodzących było trochę gorzej

Publikacja: 29.01.2010 17:14

Wreszcie lepsze dane z USA

Foto: Fotorzepa, Dominik Pisarek Dominik Pisarek

Informacje o dużo mocniejszym niż szacowano wzroście amerykańskiego PKB wywołały mini euforie wśród inwestorów. Niestety głównie dotyczyło to rynków rozwiniętych. Na giełdach wschodzących reakcja była dożo słabsza i krótkotrwała.

Może to oznaczać, że apetyt na ryzykowne aktywa w dalszym ciągu słabnie, co nie wróży najlepiej na przyszłość. W czwartym kwartale amerykańska gospodarka rozwijała się w tempie 5,7 proc. podczas gdy oczekiwano wzrostu PKB o 4,6 proc. To najlepszy odczyt wskaźnika od trzeciego kwartału 2003 roku. Lepszy od prognoz był też odczyt indeksu Chicago PMI i wskaźnik nastrojów konsumentów.

Na GPW dzień rozpoczął się na niewielkim plusie, ale szybko indeks WIG20 znalazł się pod kreską, gdzie przybywał aż do momentu publikacji danych z USA. Poźniej wystrzelił w górę, ale nie był to efekt zmiany nastawienia do rynku, tylko rezultat niewielkiej płynności. Zresztą kolejne godziny sesji pokazały to dobitnie.

Indeks WIG20 aż do fixingu przy niewielkich obrotach niemrawie poruszał się 0,3 — 0,4 proc. powyżej czwartkowego zamknięcia. Dopiero na fixingu najaktywniejsi na rynku gracze pchnęli wskaźnik w górę i ostatecznie dzień zakończył się wzrostem o 0,8 proc. Niestety można odnieść wrażenie, że zrobili to tylko po to by "było skąd spadać" w poniedziałek. Najwyższy wzrost zanotowały walory Pekao. Z drugiej strony znalazł się BZ WBK.

Aktywność inwestorów mierzona poziomem obrotów nie była duża. Właściciela zmieniły akcje za 1,3 mld zł. z czego tradycyjnie połowa przypadła na walory dwóch największych banków i KGHM.

Wczoraj przyszedł czas na korektę notowań mniejszych firm, które przez cały tydzień zachowywały się lepiej niż giełdowe blue chipy. Indeksy mWIG40 spadł o 0,6 proc. w czym istotny udział miały walory Stalproduktu Amrestu i Petrolinvestu.

Informacje o dużo mocniejszym niż szacowano wzroście amerykańskiego PKB wywołały mini euforie wśród inwestorów. Niestety głównie dotyczyło to rynków rozwiniętych. Na giełdach wschodzących reakcja była dożo słabsza i krótkotrwała.

Może to oznaczać, że apetyt na ryzykowne aktywa w dalszym ciągu słabnie, co nie wróży najlepiej na przyszłość. W czwartym kwartale amerykańska gospodarka rozwijała się w tempie 5,7 proc. podczas gdy oczekiwano wzrostu PKB o 4,6 proc. To najlepszy odczyt wskaźnika od trzeciego kwartału 2003 roku. Lepszy od prognoz był też odczyt indeksu Chicago PMI i wskaźnik nastrojów konsumentów.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy