Trudne scenariusze dla inwestorów na warszawskiej giełdzie

Sebastian Buczek, prezes zarządu Quercus TFI SA: W ostatnich dniach WIG spadł do najniższego poziomu w tym roku, opuszczając budowaną od czterech i pół miesiąca formację trójkąta

Publikacja: 17.06.2008 03:24

Trudne scenariusze dla inwestorów na warszawskiej giełdzie

Foto: Rzeczpospolita

Głównymi przyczynami spadków były pogorszenie sytuacji na innych rynkach, w tym giełdzie nowojorskiej (m.in. po podaniu informacji o silnym wzroście bezrobocia w maju), oraz brak popytu ze strony polskich inwestorów wynikający między innymi z dużego wzrostu rynkowych stóp procentowych (rentowność 2- i 5-letnich obligacji skarbowych podskoczyła w ciągu kilku tygodni o kilkadziesiąt punktów bazowych).

Czy to początek kolejnej fali wyprzedaży na warszawskiej giełdzie? Z perspektywy analizy technicznej sytuacja niestety nie przedstawia się dobrze.

Nie można wykluczyć, że w nieodległej perspektywie WIG znajdzie się na poziomie 40 – 42 tys. punktów. Taki scenariusz uprawdopodobniają wspomniane powyżej pogorszenie sytuacji na świecie oraz słabość strony popytowej.

W pierwszym przypadku należy oczekiwać kolejnych złych danych dotyczących stanu gospodarki amerykańskiej oraz – bliższych nam – brytyjskiej i hiszpańskiej. Jeśli chodzi natomiast o stronę popytową, to trudno oczekiwać, aby inwestorzy ruszyli do kupowania przecenionych akcji, mając alternatywę coraz korzystniej oprocentowanych instrumentów dłużnych i lokat bankowych.

Nieco więcej optymizmu dostarcza analiza fundamentalna. WIG stracił od początku roku ponad 20 proc. Ceny wielu walorów znalazły się na atrakcyjnych poziomach. W przypadku niektórych spółek, głównie średnich i mniejszych, wskaźnik P/E08 wynosi 10 – 12. Spółki uruchamiają wykupy akcji. Pojawiają się chętni do przejmowania firm. Insiderzy częściej kupują niż sprzedają akcje swoich spółek. Poza tym warto zauważyć, że udział akcji w OFE obniżył się po ostatnich spadkach do 31 proc.Reasumując, najbliższe tygodnie mogą być trudne dla inwestorów, szczególnie jeśli ponownie pogorszy się sytuacja na światowych giełdach.

W nieco dłuższej perspektywie – najbliższych kilku miesięcy – wydaje się, że nadchodzi dogodny moment do zajmowania pozycji przez inwestorów wierzących w fundamenty i odrzucających skrajnie pesymistyczny scenariusz dotyczący kondycji globalnej gospodarki.

Głównymi przyczynami spadków były pogorszenie sytuacji na innych rynkach, w tym giełdzie nowojorskiej (m.in. po podaniu informacji o silnym wzroście bezrobocia w maju), oraz brak popytu ze strony polskich inwestorów wynikający między innymi z dużego wzrostu rynkowych stóp procentowych (rentowność 2- i 5-letnich obligacji skarbowych podskoczyła w ciągu kilku tygodni o kilkadziesiąt punktów bazowych).

Czy to początek kolejnej fali wyprzedaży na warszawskiej giełdzie? Z perspektywy analizy technicznej sytuacja niestety nie przedstawia się dobrze.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy