Ewidentnie zamawia czasem gorszy, droższy produkt zamiast markowego w podobnej cenie. Tak jest od mniej więcej pół roku (ten człowiek pracuje u nas od dwóch lat). Szefowie chyba nic nie widzą. Zastanawiamy się, czy powinniśmy coś zrobić. Czy poinformować szefów o naszych podejrzeniach? A może porozmawiać z kolegą, którego podejrzewamy?
[i]handlowiec34[/i]
[b]Rada specjalisty[/b]
Gizela Rutkowska, psycholog pracySytuacja podejrzliwości jest psychologicznie fatalną atmosferą w pracy (i nie tylko). Daje pożywkę do snucia wielu niejednoznacznych argumentów – sam pan pisze: „nie mam konkretnych dowodów” – i wydawania opinii, które mogą być bardzo krzywdzące. Dlatego zawsze proponuję, by w sytuacjach niejasnych rozmawiać ze sobą. Najlepszym wyjściem jest rzeczowe zapytanie kolegi o powody dokonywanych przez niego wyborów handlowych z podaniem przykładu, najlepiej ostatniego i jednostkowego, tak by nie okazywać mu, że od pewnego czasu jest „pod lupą” swoich współpracowników, ponieważ to budzi zawsze negatywne uczucia u takiej osoby. Jeśli więc odnotuje pan fakt zamówienia przez tę osobę gorszego, ale droższego towaru, należy wprost zapytać, jakie są przesłanki jego decyzji, wskazując na jej nieracjonalność. Od odpowiedzi na tak postawione pytanie zależą pana dalsze kroki. Nie jest wykluczone, że poinformuje pan szefa o całej sprawie, ale kolejność działań powinna być taka, jak sugeruję.
[b]Opinie czytelników „Rz”[/b]