Jerzy Buzek, były premier i europoseł powiedział „Rz”, że to właśnie uchwalenie funduszu byłoby największym poznańskim sukcesem.Tymczasem tuż przed północą do prawie wynegocjowanego porozumienia swoje wątpliwości zaczęli zgłaszać Chińczycy. Pojawiła się opinia, że to swoista „próba odwetu” za wizytę Dalajlamy w Polsce. Nie wiadomo, kiedy negocjacje się skończą. Ostatnia informacja mówi o tym, że przed 1 w nocy.