Jednak mamy poczucie, że parę rzeczy jeszcze zostało w tej sprawie do zrobienia. Do działania zmobilizowało nas Euro 2012. Przyjadą kibice z całego świata i co sobie pomyślą? Można nie pójść do restauracji i nie tankować benzyny, ale jak nie pójść do toalety?
W ramach mobilizacji we wrześniu 2008 roku OBOP (na zlecenie firmy CWSboco, specjalisty od urządzeń higienicznych) przeprowadził szczegółowe badanie na okoliczność stanu tych urządzeń i stosunku do nich obywateli.
Audyty przeprowadzono w czterech miastach, gdzie będzie się odbywać Euro: w Warszawie, Gdańsku, Poznaniu i we Wrocławiu. Zlustrowano przybytki w restauracjach, hotelach, na dworcach, stacjach benzynowych, przejściach podziemnych. 88 proc. badanych stwierdziło, że stan ich nie jest jeszcze zadowalający, 3 proc. uznało je za brudne. 86 proc. deklaruje, że odwiedzi jakieś miejsce publiczne, jeśli będzie w nim dobrze utrzymana toaleta. Najlepiej wypadły szalety na lotniskach, w hotelach i w centrach handlowych, najgorzej na dworcach, lotniskach i w przejściach podziemnych.
Bez badań wiadomo, że klozety na dworcach są fatalne. A najgorzej wypada warszawska Central Station, przez którą rocznie przewija się 20 milionów pasażerów. Szczerze mówiąc, cały Dworzec Centralny kwalifikuje się do wymiany, ale na razie niech będą chociaż nowe toalety. Właśnie rozstrzygnięto konkurs na takowe zorganizowany przez Zakłady Sanitec Koło wespół z PKP. Oceniali architekci: m.in. Stefan Kuryłowicz i Andrzej Chołdzyński. Wygrał projekt Katarzyny Kazimierczyk i Jana Sekuły z Łodzi. Wizualizacja w kolorach szaroczarnobiałozielonym bardzo mi się podoba, ciekawa jestem tylko, jak to będzie w realu i czy fotel Philippe'a Starcka obecny na wizualizacjach będzie też naprawdę. A jeśli tak, to czy długo w tej toalecie zagrzeje miejsca.
Oczekując na umycie rąk w zielonej umywalce na Centralnym, możemy już skorzystać z łazienki, która wygrała w konkursie Toaleta 2012. Znajduje się przy ulicy Kruczej 51 w Warszawie i wyróżniono ją za "niesamowicie wysoki standard higieny oraz wyposażenia, niespotykany w tej kategorii". "Panuje w niej przyjemny zapach, a zamiast brudnych ścian są czyste, jasnozielone kafelki. Kabiny i pisuary są utrzymane w idealnej czystości, zamontowany przestronny blat z umywalkami, lampką z witrażowym kloszem i dużym dobrze oświetlonym lustrem kuszą stylem. Całość ozdobiona jest świeżymi kwiatami w wazonach". Tyle uzasadnienie wyboru.
Drugie miejsce zajęła łódzka restauracja Hana Sushi w Grand Hotelu w Łodzi. "Właściciele podeszli do jej wyposażenia oraz aranżacji z pietyzmem porównywalnym z wykwintnością wschodnioazjatyckiej kuchni. Dołożyli starań, aby w toalecie panowała nienaganna czystość i nowoczesny design. Do wykończenia wnętrza zostały użyte naturalne kamienie. Tuż za muszlą znajdują się pionowe panele świetlne, a dzięki dobremu nagłośnieniu dobiegają nas dyskretne dźwięki natury, śpiew ptaków i szum strumyka. Całość sprawia, że korzystanie z tej toalety staje się czymś naprawdę przyjemnym".