Piątkowe notowania nie przyniosły dużych zmian na światowych rynkach akcji. Gorsze niż w zachodniej Europie nastroje panowały w Azji. W ten umiarkowanie negatywny trend wpisała się również warszawska giełda, która przez całą sesje znajdowała się na minusach. Inwestorzy obawiali się kupować akcje w dniu wygasania kontraktów terminowych. Tuż po godzinie 15:10 główny indeks warszawskiej giełdy WIG 20 zaczął silnie tracić na wartości.
- Przez rynek przechodzą koszykowe zlecenia sprzedaży akcji, należało się tego spodziewać, ale skala tego ruchu nie jest niepokojąca - ocenia Paweł Danielewicz, analityk DM BZ WBK. WIG 20 spadł do poziomu 2132 pkt. i tracił prawie 1,5 proc. względem czwartkowego zamknięcia. Po kilku minutach sytuacja zaczęła się stabilizować. Ostatecznie indeks największych spółek zakończył notowania na poziomie 2147 pkt. po spadku o 0,81 proc.
W piątek uwaga inwestorów skupiała się na głównie na akcjach PKO BP, które najczęściej zmieniały właściciela. Akcje wbrew rynkowi rosły o niespełna 1 proc. We wtorek akcje największego polskiego banku będą notowane po raz pierwszy bez prawa do dywidendy, co spowoduje obniżenie kursu o około 3 proc.. Dodatkowo na spadek kursu banku wpłynie odłączenie prawa poboru walorów nowej emisji. Na razie nie jest jeszcze znana cena emisji przez co nie wiadomo jak silnie wpłynie to na kurs banku.
W piątek mocno, bo po ponad 2 proc. traciły papiery spółek: PKN Orlen, KGHM i Pekao SA.
Po drugiej stronie rynku były akcje Optopolu. Dzisiejszy "Parkiet" napisał, że spółka w najbliższych tygodniach może zostać przejęta przez Canona. Na rynku spekuluje się o tym od lipca. Wczoraj akcje rosły o ponad 8 proc.