Przed południem akcje oświęcimskiego przedsiębiorstwa można było kupić za 53 gr, po południu – sprzedać za 63 gr, czyli z prawie 19-proc. przebiciem.

Informacji dotyczących możliwej akwizycji można się było zresztą spodziewać.

W minionym tygodniu rada nadzorcza Chemoservisu wyraziła zgodę na podjęcie negocjacji w sprawie zakupu zagranicznej firmy. Na rynku od jakiegoś czasu mówiło się, że może chodzić o firmę z Czech. Już tamta informacja wywołała znaczący, bo ponad 5-proc., wzrost kursu.

Na wczorajszym zamknięciu akcjami Chemoservisu handlowano po 60 gr, czyli po cenie o ponad 13,2 proc. wyższej niż w piątek na koniec notowań. Ostatni raz kurs spółki wynosił tyle w połowie czerwca.