Komisja Europejska wysłała dziś do Polski list ponaglający w sprawie przedstawienia krajowego planu działań (KPD) dla zwiększenia stosowania energii ze źródeł odnawialnych.
- Do 30 czerwca Komsja powinna była dostać plan działań, a go nie dostała - powiedziała PAP rzeczniczka KE ds. energii Marlene Holzner.
W ramach unijnego pakietu energetyczno-klimatycznego Polska jest zobowiązana osiągnąć w 2020 r. udział zielonej energii na poziomie 15 proc. KPD miał pokazać, jak kraj wywiąże się z tego celu. Za opracowanie planu jest odpowiedzialne ministerstwo gospodarki. Resort przygotował w maju KPD, ale projekt dokumentu został ostro skrytykowany przez organizacje branżowe. W efekcie ministerstwo poinformowało Brukselę, że przedstawi plan działań w późniejszym terminie, do końca sierpnia. Resort nie dotrzymał jednak tej obietnicy. W podobnej sytuacji jest jeszcze 5 państw.
Komisja wezwała także polski rząd do ograniczenia w powietrzu stężenia cząstek pyłu przemysłowego (PM10). W niektórych miejscach w kraju stężenie tych zanieczyszczeń przekracza unijne normy. Rząd ma dwa miesiące na odpowiedź Komisji. Wobec braku zadowalających odpowiedzi Komisja może skierować sprawę do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.
- Surowe normy są konieczne, aby chronić zdrowie obywateli UE. W Europie zanieczyszczenie powietrza jest przyczyną ponad 350 tys. przedwczesnych zgonów rocznie. Państwa członkowskie muszą w pełni respektować ograniczenia w strefach, gdzie przedłużenie terminów nie jest możliwe - stwierdził Janez Potočnik, komisarz ds. środowiska.