Między mafią a biznesem

O takich książkach mówi się, że mają strukturę heterogeniczną. Najpierw jest coś w rodzaju mafijnej opowieści.

Publikacja: 16.12.2010 04:35

„Firma jak kamorra. 11 strategicznych zasad mafii w legalnym biznesie” Rafał Szczepanik, Adam Paster

„Firma jak kamorra. 11 strategicznych zasad mafii w legalnym biznesie” Rafał Szczepanik, Adam Pasternak, Helion

Foto: Rzeczpospolita

Red

Oto czeski mafioso w drugim już pokoleniu, ale nowoczesny, czyli nie taki, co interesy robi kałasznikowem i torturami, rozwija biznes w ojczystym kraju. Potem rozbudowuje go w naszym rejonie Europy. Wreszcie trafia do Polski jako kolejnego kraju swojej ekspansji. Pojawiają się nasze służby, skorumpowani politycy, nawet chińska mafia, która „podsłuchuje” bankomaty, kradnąc w ten sposób numery kart. Jest też Polak-mściciel, który chce dopaść bossa amerykańskiej mafii w zemście za śmierć narzeczonej… Co dalej – nie zdradzimy.

Druga część książki (Pasternak) jest bardziej tradycyjna, jeśli idzie o literaturę ekonomiczną, ale opowiada o tym samym. Jeśli chcesz odnieść sukces w jakimkolwiek biznesie, m.in. określ dokładnie, jaki jest jego główny filar, i trzymaj się go. Ta dewiza dotyczy w równej mierze hotelu, jak i międzynarodowej mafii.

Konsultanci przeanalizowali w ostatnich latach strategie blisko 200 firm działających w Polsce. Przygotowując dla nich szkolenia, przeprowadzili rozmowy z ponad 1500 menedżerami tych firm. Takie informacje posłużyły do określenia 11 filarów (w czterech kategoriach) skutecznej strategii biznesowej. Owe kategorie to: sposób funkcjonowania firmy, rynek i klienci, organizacja i ludzie, pieniądze.

Prezentacji wyników tej analizy poświęcona jest właśnie drugą część książki. Warto wiedzieć, że czytając charakterystykę każdego z 11 filarów, zawsze się dowiadujemy, w jakich okolicznościach ów filar nie tylko nie jest potrzebny, ale nawet może szkodzić.

[i]„Firma jak kamorra. 11 strategicznych zasad mafii w legalnym biznesie”

Rafał Szczepanik, Adam Pasternak, Helion[/i]

Oto czeski mafioso w drugim już pokoleniu, ale nowoczesny, czyli nie taki, co interesy robi kałasznikowem i torturami, rozwija biznes w ojczystym kraju. Potem rozbudowuje go w naszym rejonie Europy. Wreszcie trafia do Polski jako kolejnego kraju swojej ekspansji. Pojawiają się nasze służby, skorumpowani politycy, nawet chińska mafia, która „podsłuchuje” bankomaty, kradnąc w ten sposób numery kart. Jest też Polak-mściciel, który chce dopaść bossa amerykańskiej mafii w zemście za śmierć narzeczonej… Co dalej – nie zdradzimy.

Ekonomia
Brak wody bije w konkurencyjność
Ekonomia
Kraina spierzchniętych ust, kiedyś nazywana Europą
Ekonomia
AI w obszarze compliance to realna pomoc
Ekonomia
W biznesie nikt nie może iść sam
Ekonomia
Oszczędna jazda – techniki, o których warto pamiętać na co dzień