Dotacje przyspieszają zwrot z inwestycji

W drugiej połowie 2012 r. TP chce uruchomić usługi w sieci regionalnej, jaką wybuduje z wykorzystaniem środków Programu Operacyjnego Województwa Lubuskiego. Gdyby nie dofinansowanie w wysokości 50 proc. wartości, to projekt nie osiągnąłby rentowność w akceptowalnym czasie. TP skoordynuje budowę sieci regionalnej z rozbudową własnej infrastruktury dostępowej. Docelowo spodziewa się podłączyć w regionie kilkadziesiąt tysięcy nowych abonentów usług szerokopasmowych. Zarówno we własnej sieci, jak i w sieci hurtowych partnerów.

Publikacja: 18.04.2011 10:32

Dotacje przyspieszają zwrot z inwestycji

Foto: ROL

- Wstępny zakres i harmonogram prac jest już gotowy. Obecnie pracujemy nad szczegółowym projektem, który przedstawimy do akceptacji instytucji zarządzającej Lubuskim Regionalnym Programem Operacyjnym – mówi Krzysztof Witoń, pełnomocnik zarządu Telekomunikacji Polskiej ds. sieci szerokopasmowych. TP chciałaby realizować inwestycję etapowo i włączać do eksploatacji kolejne węzły sieci. Wiele jednak zależy od uwarunkowań formalnych, które mimo megaustawy wciąż zajmują operatorom dużo czasu.

Więcej sieci IP

Regionalna sieć województwa lubuskiego będzie, pod względem technicznym, częścią sieci TP. Operator koordynuje realizację tego projektu z własnym planami rozbudowy i modernizacji infrastruktury w ramach podjętych w 2009 r. zobowiązań wobec Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Dzięki temu zapewnione zostaną odpowiednie przepustowości koncentratorom DSLAM w sieci DAMBACK. Planowana jest modernizacja i rozbudowa węzłów tej sieci.

- W chwili obecnej na terenie województwa lubuskiego mamy zlokalizowane trzy węzły agregacyjne sieci IP, wyposażone w interfejsy 10G do połączeń międzywęzłowych sieci szkieletowej oraz 1G dla włączania DSLAM i odbiorców usług Metro Ethernet. W ramach realizacji projektu Szerokopasmowe Lubuskie zakładamy  ujednolicenie platformy sprzętowej, a także rozbudowę istniejącego węzła w Zielonej Górze i posadowienie nowych węzłów agregacyjnych: w Strzelcach Krajeńskich, Słubicach, Sulęcinie, Międzyrzeczu, Świebodzinie, Krośnie Odrzańskim, Nowej Soli, Wschowie i Żaganiu – mówi Krzysztof Witoń. - W każdej z pozostałych 66 miejscowości będącej siedzibą gminy i nie będącej jednocześnie siedzibą powiatu, zlokalizujemy węzły agregacyjne małej pojemności, które staną się głównym elementem warstwy dystrybucyjnej budowanej sieci – dodaje pełnomocnik zarządu TP.

Dzisiaj jego firma posiada w lubuskiem 368 DSLAM-ów, a po zakończeniu projektu będzie ich miała 546. Z tego 130 wybuduje w ramach Lubuskiej Sieci Szerokopasmowej (LSS), a 48 w ramach własnych inwestycji.

Słupek przyłączeniowy z unijną nalepką

- Projekt będzie naprawdę efektywny, bo budować będziemy tylko tam, gdzie nas realnie nie ma, albo tam, gdzie sieć miedziana nie zapewnia odpowiednich parametrów teletransmisji mówi Krzysztof Witoń. Na budowę sieci regionalnej spółka pozyskała 51 mln zł z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Lubuskiego. Zgodnie z zasadami programu drugie tyle musi wyłożyć sama. W tym samym czasie jej własne inwestycje w regionie, nie związane z projektem LSS, przekroczą dodatkowe 50 mln zł. Pojemność nowej sieci przewidziano na ok. 50 tys. klientów końcowych, z czego sama TP spodziewa się podłączyć ok. 14-15 tys.

Rozdzielność obu grup inwestycji – w ramach LSS i porozumienia z UKE - ma zapewnić odpowiedni system księgowania i rozliczania wydatków na dotowany projekt, zgodnie z wymaganiami Unii Europejskiej. – Łącznie z tym, że każdy nowy element infrastruktury będzie  oznakowany, jako współfinansowany z programu operacyjnego – mówi Krzysztof Witoń.

TP będzie prowadziła akcję informacyjno-edukacyjną o możliwościach, jakie daje nowa sieć. Zaplanowany budżet wynosi ok. 1 mln zł. Na razie odbyły się dwa spotkania skierowane do przedstawicieli władz lokalnych. Planowane są kolejne spotkania i konferencje.

Regulowana oferta w nowej sieci

Akcja informacyjna skierowana będzie także do lokalnych operatorów telekomunikacyjnych. Również tych, którzy planują budowę nowych sieci dostępowych z wykorzystaniem środków z Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka 8.4. Chodzi m.in. o badanie i kreowanie popytu na usługi hurtowe w nowej sieci. – Możemy rozważyć rozbudowę sieci ponad istniejący plan, czy też inną lokalizację punktu dystrybucyjnego, jeżeli się okaże, że to ułatwi, czy obniży koszty podłączenia lokalnej sieci dostępowej  – mówi Krzysztof Witoń. Dane o budowanej infrastrukturze i możliwościach jej wykorzystania będą przekazywane za pośrednictwem Urzędu Komunikacji Elektronicznej.

Na jakiej zasadzie regionalna sieć będzie udostępniana innym operatorom? - ? Wszystkie obowiązki regulacyjne nałożone na TP będą miały zastosowanie do tej sieci – mówi Krzysztof Witoń.

Jest więcej pieniędzy do wzięcia

TP chce startować w kolejnych konkursach na budowę sieci. W ostatniej dekadzie marca konkurs ogłosiło województwo pomorskie (projekt o łącznej wartości ok. 90 mln zł w tym 36 mln zł doinwestowania). Zasady realizacji będą podobne, jak w lubuskiem chociaż dofinansowanie niższe (40 proc.) Jak mówi Krzysztof Witoń  „TP bardzo poważnie rozważa złożenie swojej oferty". Ma na to czas do 6 maja.

W województwie dolnośląskim grupa TP działa za pośrednictwem TP Teletech, które w konsorcjum z TK Telekom uczestniczy w przetargu na budowę sieci regionalnej (228 mln zł). Będzie to zlecenie na realizację inwestycji budowlanej. Dysponentem sieci będzie województwo. Same budować sieci szerokopasmowe będą również województwa Polski Wschodniej. Jak mówi Krzysztof Witoń, z punktu widzenia TP warunkiem udziału będzie możliwość operowania na rynku detalicznym oraz model biznesowy, który gwarantuje opłacalność inwestycji w ostatnią milę.

Województwo małopolskie, jak na razie jako jedyne planuje budować sieć w modelu partnerstwa publiczno-prywatnego. TP informowała już wcześniej, że będzie starał wejść w partnerstwo z województwem, ale jak do tej pory nie rozpoczęto procedury wyłaniania partnera publicznego.

TP nie udało się natomiast porozumieć z udziałowcami Wielkopolskiej Sieci Szerokopasmowej. Województwo zdecydowało się na dopuszczenie partnerów prywatnych, sieci kablowych Inea i Asta-Net, poprzez umożliwienie im objęcia akcji nowych emisji. TP była początkowo zainteresowana podobnym udziałem.

– W trakcie negocjacji podkreślaliśmy jednak konieczność weryfikacji partnerów, czyli przeprowadzenia due dilligence ich przedsiębiorstw. Pamiętajmy, że mieliśmy zawrzeć umowę na realizację długoterminowego projektu o wartości tylko w pierwszej fazie 100 mln zł. TP była oczywiście także otwarta na takie samo badanie – mówi Krzysztof Witoń. - Proszę pamiętać, że projekt obejmuje tylko sieć szkieletową i dystrybucyjną. Bardzo istotne jest więc uzgodnienie z potencjalnymi partnerami wizji utrzymania tej sieci a także strategia sprzedaży usług. Niestety nigdy nie mieliśmy okazji o tym porozmawiać z wielkopolskimi sieciami kablowymi – dodaje pełnomocnik TP.

Infrastruktura Telekomunikacji Polskiej w Województwie Lubuskim przed i po realizacji projektu LSS, prezentacja Tomasza Kowala, dyrektora Departamentu Inwestycji Grupy TP

(pdf, 1,56 MB)

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy