W ostatnim tygodniu straciły wszystkie grupy firm z S&P500 – najwięcej energetyczne (6,2 proc.), M.in. przez Chevrona, który musiał wstrzymać w Brazylii odwierty. Akcje spółek finansowych spadły tylko nieco mniej, bo o 5,8 proc., a najbardziej, bo o 11 proc., potaniały akcje Bank of America).

Powodem kiepskich nastrojów inwestorów są nieustające kłopoty strefy euro i obawa, że odbiją się one na gospodarce USA. Poza tym nie ma tam nadal porozumienia co do oszczędności w budżecie federalnym, a PKB od lipca do września zwiększył się o 2 proc., wzrost zaś był mniejszy, niż przewidywali analitycy.