Nie jest to zaskoczenie, ponieważ w mijającym roku sprzedawcy biżuterii nie żałowali pieniędzy ani na reklamę, ani na udział w różnego typu programach telewizyjnych, filmach czy serialach. Dlatego cała pierwsza trójka naszego zestawienia w porównaniu z ubiegłym rokiem zanotowała wzrost mocy swoich marek. Co warte podkreślenia, wszystkie te firmy mają swoje centrale w Poznaniu i zdominowały jubilerski rynek w naszym kraju.
Pozycję lidera zajmuje już po raz kolejny Apart. Moc jego wzrosła przez rok o 3 pkt, do 560 pkt. W.Kruk poprawił swoje notowania o 5 pkt (do 513 pkt). Największy wzrost, o 19 pkt, do 467 pkt zanotował trzeci na liście Yes, który w ubiegłym roku zajął dziewiąte miejsce.
W przypadku Apartu moc marki wzmacniała współpraca ze znaną na całym świecie (i popularną w naszej kolorowej prasie) polską modelką Anją Rubik. Pierwszym efektem była kampania skierowana raczej do młodszego odbiorcy, jednak wrześniowa odsłona nowej kampanii biżuterii z brylantami skierowana jest już do znacznie bardziej dojrzałego oraz oczywiście majętnego klienta. Zdjęcia oraz film reklamowy kręcono w Paryżu. Start kampanii połączony był z polską premierą ekskluzywnej marki Harry Winston (zegarki), którą Apart wprowadził do swych wybranych firmowych salonów. Prestiż marki sieci Apart wzmocniło też wprowadzenie biżuterii znanej francuskiej marki Guy Laroche oraz włoskiej Fope Gioielli.
Dodatkowo Apart podaje, że Anja Rubik, jeżdżąc po świecie, nosi zawsze biżuterię z jego salonów, która wzięła udział m.in. w sesji dla magazynu „Vogue". Była również prezentowana podczas pokazu kolekcji domu mody Teresa Rosati w Cannes i w Nowym Jorku. Podobnie jak w latach wcześniejszych Apart jest także partnerem i sponsorem takich wydarzeń, jak Róże Gali, Kobieta Glamour, i współpracuje z uznanymi polskimi projektantami mody, jak Maciej Zie?, Paprocki & Brzozowski czy Tomek Ossoliński. Ważny jest też sponsoring popularnych programów i show telewizyjnych, jak „X-Factor", „Top Model", „Mam Talent", „Taniec z Gwiazdami", użyczanie biżuterii i zegarków na potrzeby realizacji seriali, takich jak „Prosto w serce", „Przepis na życie", czy „Usta usta", oraz filmów, jak np. „Och Karol" czy obecne teraz na ekranach „Listy do M."
Wszystkie te wydarzenia odbijały się sporym echem także w polskiej prasie, co przełożyło się na znajomość i wizerunek marki. Pomagała jej także rozbudowa sieci salonów Apart, których jest już 80. Część jest przebudowywana i rusza pod nowym szyldem Apart Exclusive.