Reklama
Rozwiń

Spadki kursów BSkyB

Publikacja: 15.06.2012 06:04

BSkyB – spółka, o której się mówi w Londynie

BSkyB – spółka, o której się mówi w Londynie

Foto: Fotorzepa

Obawy, że sieć telewizji satelitarnej i operator BT (dawny British Telecom) przepłacili za prawa do bezpośrednich transmisji meczów I ligi angielskiej spowodowały w Londynie spadek akcji sieci (wartość rynkowa 17,9 mld dol.) nawet o 8,3 proc.

Obie firmy zapłaciły 3 mld funtów (4,7 mld dol.), a BSkyB będzie wykładać po 760 mln rocznie na transmitowanie 116 spotkań 20 klubów. To oznacza wzrost kosztów transmisji o 40 proc. wobec obecnej umowy. Bezpośrednie relacje należały do głównych pozycji w ramówkach tej sieci od czasu utworzenia Premier League 20 lat temu.

Zaniepokojenie z powodu pojawienia się nowego konkurenta na rynku (BT) i wysokość sumy przyćmiły ulgę inwestorów, że BSkyB zachowała większość praw do transmisji i akcje mocno staniały.

– Koszty są większe od spodziewanych, a BT wygląda na groźniejszego konkurenta od ESPN, nawet jeśli mamy pewne wątpliwości co do strategii tego operatora i dokonań w zakresie płatnej telewizji – stwierdził analityk z Investec Steve Liechti.

Obawy, że sieć telewizji satelitarnej i operator BT (dawny British Telecom) przepłacili za prawa do bezpośrednich transmisji meczów I ligi angielskiej spowodowały w Londynie spadek akcji sieci (wartość rynkowa 17,9 mld dol.) nawet o 8,3 proc.

Obie firmy zapłaciły 3 mld funtów (4,7 mld dol.), a BSkyB będzie wykładać po 760 mln rocznie na transmitowanie 116 spotkań 20 klubów. To oznacza wzrost kosztów transmisji o 40 proc. wobec obecnej umowy. Bezpośrednie relacje należały do głównych pozycji w ramówkach tej sieci od czasu utworzenia Premier League 20 lat temu.

Ekonomia
Polska już w 2026 r. będzie wydawać 5 proc. PKB na obronność
Ekonomia
Budżet nowej Wspólnoty
Ekonomia
Nowe czasy wymagają nowego podejścia
Ekonomia
Pacjenci w Polsce i Europie zyskali nowe wsparcie
Ekonomia
Sektor usług biznesowych pisze nową strategię wzrostu